ide sie zabić ;(
-
12 lutego 2016, 18:17:30Ciekawe czy sie zabił(a)...
-
1 sierpnia 2011, 19:17:31to musiało być napisane kupe czasu więc pomodlę się za cb :)
-
16 kwietnia 2010, 22:41:08ateiści ssą pałę szatana
Richard Dawkins wystawia wam rowa abyście go polizali.
Bez zasad zostałabyś zabita zanim byś zrozumiała że żyjesz, bo po co chować dziecko, skoro można je zjeść albo wyrzucić?? nie każdy jest obdarowany własnym kręgosłupem moralnym, większość dała by ci wpierdol za sam fakt żyjesz. jak tak ci źle z kościołami zawsze możesz spierdalać do Czech albo gdziekolwiek jaśnie oświecona kinderateistko wpieprzająca Nutellę z mlekiem na śniadanie. -
16 kwietnia 2010, 21:28:51powodzenia ;)
-
16 kwietnia 2010, 21:01:43cu
-
10 sierpnia 2009, 08:48:48to napewno bylo dawno wiec nie wiem czy juz sie zabilas czy nie...
>WesołyKtoś -
27 czerwca 2009, 20:24:10nieee, ale jak widze tu te klotnie o Bogu i szatanie to mi sie zyc nie chce...
-
27 czerwca 2009, 20:05:09juz sie zabilas? ;/
-
5 czerwca 2009, 18:45:40nie jestem katoliczką.
-
4 czerwca 2009, 21:08:25Ciebie zaś zaślepia bożek. nie masz własnego zdania o religii, tylko to co wpojono ci od małego, mielisz w tej małej główce. nie poszerzasz w tej kwestii horyzontów, nie myślisz racjonalnie. przestrzegasz wszelkich zasad i mimo wszystko czujesz się wolna i szczęśliwa... i ode mnie tyle. żeganj szczęśliwa katoliczko...
-
4 czerwca 2009, 20:19:56Jakos twoje zachowanie nie potwierdza mi twojego twierdzenia ze ateiści to elita intelektualna...Bo ja jakoś nikogo jak narazie urazic nie chciałam.
Mówisz ze Szatan jest twoim władcą.
Szatan ci się śmieje prosto w twarz...I nie mówie tego złośliwie. Mu nie zależy na szczęściu ludzi. Tylko na ich zaślepieniu, bólu i smierci. Moze daje chwilowe szczęście, zaspokojenie, ale w zamian czegos oczekuje...
A tak to z tej rozmowy nic nie wynika. Podawałam argumenty na to że bóg istnieje a nawet nie wiem jak się do nich odniosłeś bo chyba na zasadzie: Nie Boga nie ma i kropka. Zresztą jedna osoba trafnie odniosła się do pisania o takich sprawach na internecie. Więc z mojej strony to wszystko:}:}:} -
4 czerwca 2009, 18:31:30i poszła się zabić.. brilliant
-
4 czerwca 2009, 17:55:10a co? lubisz na 2 fronty? na 2 baty? mogę cię z szatanem wziąć. wiesz, chyba zaczynam rozumieć waszego boga. on wam pierdoli we łbach żebyście zatruwali życie dla ateistów - elity intelektualnej.
-
4 czerwca 2009, 17:45:08szkoda na ciebie słów półmózgu - i to Ty pewnie ciagle w innych postach piszesz o starym. Poprany jestes, jedyne twoje szczescie polega na tym , ze tego nie widzisz
-
4 czerwca 2009, 17:38:50biblii mam pod dostatkiem, mam znajomego katechetę, wiec makulatura za free. a kasę można na alkohol wydać. a właśnie. mówiłem wam że alkohol jest moim nowym bogiem? bo tak samo jak wasz, pierdoli w głowie, kasa ta sama, a jeszcze można się wyluzować.
-
4 czerwca 2009, 17:31:23taniej ci wyjdzie z papierem toaletowym baranie
-
4 czerwca 2009, 17:29:57ludzie, ja teraz nie mam czasu na czytanie biblii, bo nie mam w zwyczaju oglądania czegoś czym podcieram sobie tyłek!
-
4 czerwca 2009, 17:14:46p.s. Ty czerpiesz siłę z czegoś innego, a ja właśnie z wiary. Nie oczerniaj mnie, bo ja Cie nie oczerniam i życze Ci wszystkiego dobrego. Tylko nie rań innych, bo to wszystko do człowieka wraca
-
4 czerwca 2009, 17:11:57nie zrozumiales, to na co Ty tak narzekasz to zapewne księza, a oni sa tylko ludzmi, mają swoje wady, czasami bardzo dużo. I nie zawsze to co mówią jest takie jak myśli Bog. Ja nie wierzę w księzy, do koscioła chodze do boga a nie do nich
-
4 czerwca 2009, 17:05:55wlasnie ze nie jakbys poczytal Biblie to bys wiedzial Że Kosciol to akurat Bog ustanowil:D:D no ale co sie dziwic jak duzo osob luboi krytykowac cos o czym sie nie mam pojecia
-
4 czerwca 2009, 17:02:07kościół i Bóg to zupełnie coś innego - a Ty tego nie odróżniasz
-
4 czerwca 2009, 16:58:42i bardzo dobrze ze jesteś szczęśliwy, ale nie masz prawa ranić uczuć innych, nie zachowuj sie jak gówniarz, bezduszna istota i egoista, która mysli że postradała wszystkie rozumy
-
4 czerwca 2009, 16:56:30tak jestem szczęśliwy bez bożka bo i tak jest wyimaginowaną postacią, aby instytucja - kościół - mogła łatwo manipulować takim plebsem jak wy!
-
4 czerwca 2009, 16:38:40hehe, jakbyś zobaczył szatana to byś sie zesrał ze dwa razy na sam widok i na kleczkach szedl do Boga. Na tym własnie polega dzialanosc sztana, on robi tak, zeby ludzie nie zauwazali jego wplywu, zeby mysleli że jest im dobrze, a on stopniowo zabiera im dusze i przyciaga do siebie. Widac to naokoło tylko niewielu do dostzrega
-
4 czerwca 2009, 16:32:15tylko C sie wydaje że jesteś szczesliwy, zastanow sie czy tam - głęboko w sercu też jesteś szczesliwy i czy to sczescie ktore odczuwasz nie jest pozornym sczescie. Życie bez zasad to nie zycie i nieważne czy jest się wierzącym czy nie
-
4 czerwca 2009, 16:27:03dzięki takim jak Ty, bez zasad świat jest czasem nie do wytrzymania i jest podły
-
4 czerwca 2009, 16:24:24ja szatana sie brzydze, nie powiem że jestem święta, ale gdy patrze na całe zło to mi się rzygac chce - i to szatan jest temu wszystkiemu winny, a nie Bóg.
-
4 czerwca 2009, 16:22:26słucha Cię, bo jest cierpliwy
a Ty nawet nie wiesz jaką sobie wyrządzasz krzywdę, ale to Twoje życie -
4 czerwca 2009, 16:13:38Mów mi tak dalej! Od kiedy przestałem łazić do kościoła moje życie w końcu zaczęło się układać! Jestem wolnym człowiekiem, bo nie musze przestrzegać chorych zasad! I robię taką dobrą kawę jaką robi tylko sam szatan! SZATAN MOIM PANEM JEST!!! bóg TO CWELONA CIOTA!!! A matka boska MOŻE MI CO NAJWYŻEJ OBCIĄGNĄĆ!!! HA HA HA !!! I co? Gdzie teraz jest twój bóg?
-
4 czerwca 2009, 15:37:53a czcij sobie szatana- Twoja wola, ja nie mam zamiaru kultywowac tego który wiąze się ze wszystkimi nieszcesciami i nieszczesciami innych
-
4 czerwca 2009, 14:18:58LUdzie przestancie takie rzeczy tu pisac, nawet mi sie czytac nie chce... Bog jest silniejszy, koniec kropka..... bo sie zabije !!! lol...
-
4 czerwca 2009, 13:39:07dlatego jeden wniosek z rozmowy... SZATAN MOIM PANEM JEST!!!
-
3 czerwca 2009, 21:32:19Wiedziałam ze o to spytasz!:D Miałam nawet o tej kwestii wczesniej napisać.Hmm... spróbuje odpisać puźniej. Jeszcze sobie porozmyslam nad tym co napisałes. Teraz mi sie nie che :P Poza tym troche trudna jest dla mnie taka pisana wymiana mysli.
-
3 czerwca 2009, 21:29:42tak czytam i jakoś nie widzę sensu Waszej rozmowy. O wierze nie da się za bardzo "rozmawiać" przez Interent, bo palce rozbolą... Wiara to więcej niż słowa i tego nie da się tak wytłumaczyć, to uczucia, serce i siła - ale nie wszyscy chcą czerpac z tego siłę do życia- kazdy ma wolny wybór. Kazdy niech żyje według siebie i niech nic nikomu nie narzuca, nie wolno tez ranic uczuc innych mówiąc, ze sobie podetrze tyłek czyms w co inni wierzą. To bardzo przykre, że w ludziach nie ma tolerancji. Zarówno wsrod ateistów jak i wsrod wierzacych znam i żłych i dobrych ludzi. To nie chodzi o to, czy jest ktos wierzacy czy nie, a raczej o to żeby nie ranic innych, byc dobrym itd bo niestety ale w swicie w ktorym dominuje zło, nienawisc itp źle sie żyje i zarówno ateistom jak i chrześcijanom
-
3 czerwca 2009, 21:20:59Jak chcesz wiedzieć, czytałem biblie, ale teraz mogę nią tylko sobie podetrzeć, bo nie wniosła nic do mojego życia.
Ale przecież ja nie chce udowodnić że nie ma boga. to Ty mi udowodnij że istnieje. heh. z resztą chyba na tym wasza całą wiara się opiera, że wierzycie w coś czego nie widzicie. z resztą na świecie jest masa religii, masa bóstw i dlaczego właśnie te. czyżby życie wieczne was tak przyciągało do tego? do wiary? ale nie sądzicie że to samolubne podejście do sprawy? boicie sie śmierci, że później nic nie będzie, że odejdziecie, a świat dalej będzie istniał, bez was. dlatego człowiek stworzył boga. wyższą istotę i dla niego przypisał wskrzeszanie z martwych. czy to nie jest dziwne? ateiści nie czuja takiej potrzeby aby wiedzieć co jest potem. żyją z dnia na dzień i czerpią w pełni ze swojej wolności. prawdziwej wolności.
Wojny? no pewnie że wina boga. przecież skoro jest wszechmocny to dlaczego nie uczyni ludzi szczęśliwymi, dlaczego miliony dzieci umierają! dlaczego kurwa? nie żebym był jakimś sentymentalistą, ale to chyba nie fair. -
3 czerwca 2009, 21:07:29*ale się disiaj mysle sorry:D
-
3 czerwca 2009, 21:05:08Mówisz mi, ze ja tylko biblia? Za to ty nie masz wiedzy biblijnej żadnej. Niby jestes taki madry czytasz książki ludzi wysoko wyksztauconych a nie wiesz, ze w szatan jest władcom tego systemu rzeczy-obecnego świata. Teraz jestesmy doświadczani czasy są bardzo złe-coraz gorsze i nie wiem czemu ludzie pierwsze co robią przypisują to za złe Bogu...A kto jest władca tego swiata? No właśnie! Szatan. Co do religii...To się z tobą zgadzam. Kompletnie nie podoba mi się to, że kościół miesza sie w sprawy polityki, niektórzy walcza o swoja wiarę w wojnach. Ale ja do tych religii nie naleze:) Ja należe do innej. W sumie to sama juz nie wiem czy wierzysz w boga, ale nielogiczne wydaja ci się jego nauki, czy nie wierzysz...O tej wolności też mogłabym podyskutować, ale mi sie nie che chyba godzina mi nie słuzy:) Ale nie umiesz mi udowodnić ,ze Boga nie ma. Filozofie wykształconych również bywaja mylne. Każdy ma inne przemyślenie a prawda jest tylko jedna.
-
3 czerwca 2009, 20:49:33ja tez wiem, że szatan istnieje, najwiekszym sukcesem jest wlasnie to że ludzie wierza że go nie mam - zreszta gdzies to już było napisane
-
3 czerwca 2009, 20:46:57Racja... a opętał moja przyjaciółke i trzeba bylo walczyc... ona nawet o tym nie wiedziala....
-
3 czerwca 2009, 20:24:46p.s. jakby na swiecie było więcej zla niż dobra to nie dało by się w nim życ
-
3 czerwca 2009, 20:23:48kazdy odczytuje świat jak mu pasuje, Ty masz inne podejscie a ja np inne, bo dla mnie wiara to nie służbistwo klechom (bo ztymi raczej nie chce miec wiele wspolnego) a siła ducha
-
3 czerwca 2009, 20:21:17bo dla was tylko biblia i klapki na oczy i nic po za tym. a i jeszcze to co klecha powie. ludzie, ale wy jesteście .... przeczytajcie sobie jakąś książke Dawkinsa - The God Delusion, The Selfish Gene, Hitchensa - God Is Not Great obejrzyjcie Religulus i zacznijnie racjonalnie myśleć! nie chce wam wciskać poglądów elity intelektualnej, bo wbrew pozorom religia jest dla ludzi z niższych klas społecznych, a wyższe sfery wykorzystują ją do sterowania... plebsem. no bo jak to inaczej nazwać. Czy wy tego nie czujecie i nie widzicie że nie jesteście wolni? kościół i religia nie daje wam wolności. odbiera wam to co w was naturalne. wasze człowieczeństwo. wasze instynkty. narzuca styl życia. i gdzie jest wolność? człowiek jest wolny? tak, ale jeśli nie wierzy w boga! Z resztą co ja będę klawisze na was zdzierał.
pytacie o szatana? to jest jedyna znana mi postać która rządzi tym światem. obejrzyjcie sie w koło i pokażcie mi dobro tego który nim rządzi. wojny, głód, nienawiść, choroby... odpowiedź nasuwa sie sama -
3 czerwca 2009, 14:09:31możesz powiedziec jak wygladała Twoja przygoda z sztanem?
-
3 czerwca 2009, 14:05:22Właśnie. Przeciez nie wszystko da się wytłumaczyc.... bo są rzeczy niewidzialne.... To zależy od wiary człowieka... Ja jednak wierze .... Tak, to ja.. Żyje jeszcze xD przez te 3 miesiące dużo sie zmieniło, zmieniła sie także moja wiara, stała się silniejsza... Otacza mnie wielu ludzi duchownych, mialam przygode z szatanem... ;/ Ale bog jest silniejszy, i ja tego doświdzczyłam... Nadal czuje sie tu zagubiona, samotna i niepotrzebna... Ale żyje...^^
-
3 czerwca 2009, 13:26:32To że stworzenie swiata zostało wytłumaczone w naukowy sposób to nie znaczy ze nie było to pod kierownictwem Boga i udziałem jego mocy! Jak wy sobie wyobrazacie Boga stwarzającego świat? Z różdżką? No chyba tak:D Bóg jest najmadzrejszą osobą we wszechświecie! Uformował ziemie, wszechświat w którym wszystko chodzi jak w zegarku, ustanowił prawa fizyczne! Przeciesz jak cos jest to wiadomo ze ktoś musiał to stworzyć. Ktoś musiał to zapoczatkować! To jest dla mnie dziwne, ze łatwiej wam jest uwierzyć w to ze swiat powstał przez przypadek niz w to że Bóg istenieje. Zwłaszcza że jest na to tyle dowodów. Wszystko co nas otacza jest świadectwem tego ze mamy ojca w niebie. Nie jestem fanatyczka która ślepo idzie za wiara. Jestem osobą która zaufała Bogu bo wie ze na to zasługuje. Wiecie ile naukowców niewierzacych badając świat doszli do wniosku, ze jednak musi byc gdzies ktos kto to wszystko stworzył!?
Druga rzecz to to że Jesus Chrystus był historyczną postacią a nie wiem czy wiecie jego przyjścia i zycia dotyczyło wiele proroctw. Wypełnił je co do joty! Sam powiedział o sobie "Musi się spełnić wszystko, co o mnie napisano w Prawie Mojżeszowym i u Proroków, i w Psalmach" Łukasza 24:44. I nie było tak że chodził i weypełniał te proroctwa- wiele nie było zależnych od niego! Po za tym odkrycia historyczne co do postaci biblijnych i miejsc dowodzą autentyczności bibli. Wiele ludzi uwązało że jest nie prawdziwa bo opowiada o nieistniejących miejscach lub ludziach a po czasie sie okazało ze są. Nie może byc tak że czekacie na to az Bóg was znajdzie..sami musicie jego szukać bo on wie że jesteście.
A co do istot pozaziemskich, nawet nie wiemy czy są. Jeżeli są to również są stwozeniem Bożym bo z jego woli wszystko zaistniało. Ale w biblii nic o nich nie pisze wiec pewnie ich nie ma. A jeśli by byli to czy np. byli by podobni do ludzi? Myśląc tak jak my mając uczucia i będąc wogóle zdolni do uwążania zwierzchnictwa jakiegoś Boga? Na ziemi równierz mamy wiele istot które poprostu nie mogą w nic wierzyć. Bo czy zwierzęta w coś wierzą?:D Nie potrzebne im to. Właśnie tym się miedzy innymi od nich różnimy. Mamy potrzeby duchowe a jak pisze w bibli" błogosławieni ci którzy są świadomi swojej potzeby duchowej.
Nie wiem co pisze w tych ksążkach. Mógł/a byś tak ogólnie chocisz powiedzieć?
Dużo dużo mogłabym mówić...Ja też kiedys miałam wiele wątpliwości. Z czasem moja wiara była coraz silniejsza...:) Wiem ze jest wiele jest kwestii trudnych do zrozumienue, ale ni da sie nic odrazu. Stopniowo kiedy ktos szuka dostaje odpowiedzi na swoje pytania:)
Żyjesz jeszcze? Nadal jest tak jak jest z twoim samopoczuciem? Moze cos zmieniło sie w twoich pogladach?
Pozdrawiam:)
(Niech sobie będzie ze jestem śnieżynka:)) -
3 czerwca 2009, 09:46:52skąd wiesz że są stworzeniami boga? dowód proszę, bo inaczej twoje słowa nic nie znaczą.
-
3 czerwca 2009, 09:34:23Jeśli istnieja jakies istoty pozaziemskie, o ktorych ludzie nie maja pojecia to sa na pewno stworzeniami Boga. To tak samo jakbys zaczal teraz dosłownie czytać Biblie ten fragm. o stworzeniu czlowieka wielu ludzi to robi a potem jak to zestawia z odkryciami i zaczna podchodzic do tego naukowo to nie dziwota ze beda miec watpliwosci co do wiary.
-
3 czerwca 2009, 08:01:19mów mi tak dalej. obejrzyj Religulous, przeczytaj pare ksiażek Dawkinsa, Feuerbacha i przejrzyj na oczy. ale wiem, to dla ciebie jest temat tabu. na pytanie czy istnieje bóg pewnie odpowiadasz, bo istnieje, bo ktoś tak kiedyś powiedział. człowieku, ogranij się. nie ma i boga, nie ma i szatana.
a jeszcze odpowiedz mi na pytanie. jeżeli odpowiesz to przyznam ci racje.
skoro we wszechświecie istnieją planety na których może być życie to dlaczego człowiek jest wybrańcem waszego boga? dlaczego nie ma mowy o istotach pozaziemskich, czy one nie mają swojego boga? a skoro mają swojego boga, to wasz bóg nie jest wszechmocny.
czekam na odpowiedź. -
3 czerwca 2009, 06:05:44Gdyby Bog chciał i niebyłby tak dobry, tylko zły jak szatan, nie miałbyś nic.....
-
2 czerwca 2009, 21:52:38szatan jest silniejszy! mam samochód, dobrą pracę, najnowszy sprzęt audio, pieniądze.. a to wszystko dał mi szatan, pier**** boga ;D
-
2 czerwca 2009, 21:36:48do tego czy Bog istnieje, i czy szatan jest silniejszy......
-
2 czerwca 2009, 17:47:48w dupe* miało być
-
2 czerwca 2009, 17:47:37a człowiek stworzył boga i go wyruchał w dume jak starą kurwa :D
-
2 czerwca 2009, 17:15:30,,Przecież to Bog stworzył szatana"
no... a do czego to napisane bo czytam te wpisy i nie zajarzylam;-) -
2 czerwca 2009, 16:39:42Przecież to Bog stworzył szatana
-
10 maja 2009, 16:07:45ehhee.... gdyby szatan byl silniejszy to juz by Ziemia pewnienie istniala.... a tak nie jest. i to Bog stworzyl to wszystko
-
10 maja 2009, 14:54:42nie zabijaj sie koham cie
-
10 maja 2009, 12:43:07Władcą tego systemu rzeczy jest szatan. On nie ma w sobie ani odrobiny dobra i jest bezwzględny. To myslicie, ze jaki ten swiat będzie? Bóg obiecuje nam lepszą przyszłość oczywiście jeżeli będziemy go słuchać.
-
10 maja 2009, 11:06:23No tak, znam.... czyli ze istnieją Hioby naszych czasow...?
-
10 maja 2009, 07:04:48A historie Hioba znacie?
-
9 maja 2009, 13:30:07Tak, bog istnieje... tylko czemu jedni nie maja w zyciu zadnych porażek a inni mają ich pelno i nieustannie cos im nie wychodzi...?
-
8 maja 2009, 19:20:54oczywista ;p że jest!!
-
8 maja 2009, 19:07:04nareszcie ktoś kto myśli jak ja . i nie pisze na smutnomi.pl ż Boga nie ma :)) bo bóg jest . pozdrawiam . :))
-
6 maja 2009, 15:41:22Bóg rozumie ludzi. I rozmie nasze złe myśli spowodowane złym samopoczuciem. Rozumie to, że możemy mieć bolesne pytania. Zwłaszcza gdy jesteśmy młodzi, zatroskani, przygnępieni, rozgoryczeni. Jeśli ja potrafie to o ileż bardziej najmądzrzejsza i najmiłościwsza osoba we wszechświecie!
Mówisz, ze Bóg sprowadzał śmierć na ludzi. Rzeczywiście czytamy tak w starym testamęcie. Ale zawsze ochraniał ludzi mu ufających. Bóg nas bada, obserwuje i napewno nie zabiłby osoby dla której była by jakaś nadzieja lub jakiś NAJMNIEJSZY prześwit dobra. Ludzie ci byli naprawdę bardzo zepsuci. Czasami gdy czytałam co robili płakałam, nie rozumiałam czemu bóg na to pozwolił, ale teraz rozumiem. Naprawde wszystko da się zrozumieć. Bo bóg nie chce żebyśmy na ślepo mu ufali. Bóg chce zebyśmy się przekonali że jest naprawde dobry i napewno by chiał abyśmy wiedzieli, ze nas kocha i czeka na nas z otwartymi rękoma! Ale trzeba go szukać!
Ja już się o tym wszystkim nie raz przekonałam.
Nie da się tak wszystkiego na raz wytłumazcyć, ale pogadam na GG:5772081
Czasami rzeczywiście jest ciężko...
I ludzie...nie mówcie, że samobujcy idą do piekła. Czy samobujcy targną sie na swoje żecie z premedytacją czy robia to na skutek zaburzeń emocjonalnych albo psychicznych? Nie możemy osądzać, czy w oczach Boga zmarły dopuścił się niewybaczalnego grzechu! W głowie mi się to nie mieści poprostu!:(:( -
18 marca 2009, 19:44:58niektorzy piszą tylko po to żeby poniżać ludzi.... trudno.... Modle sie, nie martw sie....
-
18 marca 2009, 17:55:36Bóg też życie odbiera biblia tak uczy / kler też już wielu zabił / to gdzie się modlić i do kogo???
-
18 marca 2009, 17:46:09czy ty jestes madra dziewczyno?! jak mozesz pisac takie rzeczy?wez sie w garsc bo panu Bogu to co piszesz napewno sie nie podoba!lepiej idz do kosciola i sie pomodl!
-
18 marca 2009, 17:28:27tylko debile mogą pogardzać innymi bez przyczyny tylko, że ich cholernie wielu!
-
18 marca 2009, 17:22:13uwierz mi da się i nie trzeba być wrednym :D
-
18 marca 2009, 17:10:21jakim trza być wrednym gościem żeby wszystkich zrazić do siebie
-
18 marca 2009, 17:05:15a jak nikt jej nie lubi ??
-
18 marca 2009, 16:50:35tylko zrobisz na złość tym co cię lubią!
-
18 marca 2009, 16:40:21glupoty gadasz to sie tnij tylko skutecznie dac ci tasak odrazu utnij reke po co bedziesz sie ciela po trochu raz a dobrze!
-
18 marca 2009, 16:21:02nie poprawia.... pisze bo gdybym nie pisala znow bym sie cieła, tym razem skutecznie....
-
18 marca 2009, 15:04:48wyznania samobójcy..
-
18 marca 2009, 13:49:03ten kto chce sie zabic to idzie io to robi nikomu nie mowiac!a nie wypisuje durnoty na forum i chce wokol siebie sensancje robic chyba wlasnie to poprawia ci humor widze?!
-
18 marca 2009, 13:37:59kurwa już nie moge co za debilki na tym świecie są..
-
18 marca 2009, 07:30:54chyba jednak pójde....
-
17 marca 2009, 20:22:30... tiaaa.... spier.... nie poruchamy sie nawet gdybys byl ostatni na swiecie;p ...:(
-
17 marca 2009, 19:48:49wybacz jestem szczęśliwie zakochany.. zapytaj kolegów..
-
17 marca 2009, 19:47:06to może przed śmiercią poruchamy się ?
-
17 marca 2009, 19:45:23nie przejmuj się wal sobie w dyńkę.. a jak w piekle spotkasz Hitlera to powiedz mu że ma we mnie fana...
-
17 marca 2009, 19:30:20ehh... he he, ale mi chodzi o samobojstwo ;p a nie o rusków;p
-
17 marca 2009, 18:34:14no ruscy to samo zuo
-
17 marca 2009, 17:18:44...to az takie zło...?
-
15 marca 2009, 22:07:20giniesz a stare problemy znikają bez śladu i pojawia się nowy (jesli bóg istnieje) samobójcy idą do kotła razem z ruskimi...
-
15 marca 2009, 22:01:32a co mi ona pomoże...? w problemach...
-
15 marca 2009, 21:57:42to znaczy że pożegnałeś się ze światem wcześniej niż inni..
-
15 marca 2009, 21:52:11...cóż znaczy śmierć...?
-
15 marca 2009, 19:07:36dziekuje... ale tak trudno... strasznie...:(
-
15 marca 2009, 13:35:58Po co ci smiercc ..
Nie oplaca sie zabijac ..
Wiem ze rozstania bolaa .
Alee wszysto mozna przetrwac ..
Sproboj z nim pogadac a wszystko sie ulozy .
Trzymam za Ciebie kciuki .. ;**spadajacagwiazdaxp -
15 marca 2009, 12:57:39ok.... dziękuje...;* ale nie wiem jak zrobić...:( napewno w scrable nie pogram..;p
-
14 marca 2009, 23:17:54W domu nie muszą wiedziec. Telefony zaufania, hm? 100 % Anonimowości ( jak to brzmi w ustach kogoś o nicku Anonimowa). A psycholog też jest człowiekiem. Jedyne co go różni od ciebie to to , że ma taką umiejętnośc upraszczania naszego życia. Zastanów się nad tym.Anonimowa
-
14 marca 2009, 23:16:25wiem ze to do anonimowej ale to smiesznie wyglada.. pograj w scrable. próbuję .. nie wychodzi
-
14 marca 2009, 23:15:00... próbuje.. nie wychodzi. a psycholog... nie, ja sie boje,... nie pomoże, tylko zaszkodzi... bede miala jeszcze gorzej w domu niz mam beda mi wypominac i...;(
-
14 marca 2009, 23:14:26albo pograj w scrable..
-
14 marca 2009, 23:13:13Staw im czoło. Nie można się długo przed nimi chowac. One i tak cię znajdą. Ty jedynie musisz znaleśc w sobie siłe , żeby je rozwiązac. Jeżeli jesteś zasłaba i wiesz, że sobie nie poradzisz- porozmawiaj z psychologiem.Anonimowa
-
14 marca 2009, 23:11:38nic nie pomaga.....
wypalam sie...
chcialabym walczyć... o niego...
ale jak...? :(
nic do niego nie dociera... a czesto pisze ze teskni... -
14 marca 2009, 23:07:28ale mimo to nie moge zapomniec... :( 5 miesięcy juz prawie... i nic, nie moge zapomniec... on i tak jest jak moj ideał, nie wiem czemu...:( nitk nigdy tak nie zainteresował mnie, nikt sie tak mna nie zajmowal.. ale gdy tego zabrakło jest okropnie... tylko że ja juz mam tego powoli dosyć..;/ juz mnie chyba wszystko przytlacza.. nie radze sobie z problemami :(
-
14 marca 2009, 23:04:31Zostawił cię ,jest to równoznaczne z tym , że nie zasługuje na twoją miłośc, na twój czas i uczucie. Mimo tego , że teraz jest źle, musi byc lepiej. Wychodzę z założenia , że wszystko w życiu się równoważy. Każdy z nas dostaje równy limit. Szczęścia i nieszczęścia. Jednak każdy wypełnia go w innym czasie. To , że teraz jest tak a nie inaczej nie oznacza ,że będzie tak do końca. Jeżeli teraz poddasz się w chwili słabości , sama napiszesz sobie taki a nie inny end. Sami nadajemy życiu indywidualny sens. Ty musisz znaleźc swój.Anonimowa
-
14 marca 2009, 22:57:36a jeżeli to życie nie ma sensu...? jest takie trudne...? Nawet rodziny nie mam praktycznie... wszytsko sie rozpierd... przez ojca...:( i w dodatku sama... chlopak ktorego pokochałam zostawił mnie od tak, a ja Go kocham nadal..;(
-
14 marca 2009, 22:53:39Zacznijmy od tego , że nie po to dostałaś życie , aby je stracic w taki sposób. Wykorzystaj je na 100 % , tak jak chcesz ,tak jak potafisz najlepiej. Dlaczego chcesz się zabic? Jaki masz ku temu powód? Pomyśl czy warte są tego twoje problemy ? Problemy proporcjonalne do śmierci? Co może byc ważniejszego niż nasze życie , hm?Anonimowa
-
14 marca 2009, 22:42:33może spróbuj zapomnieć o problemach zajmując sie czymś zupełnie innym?
-
14 marca 2009, 22:32:46tylko jaki...?
-
14 marca 2009, 22:27:54heh....może oprócz zabijania się jest inny sposób by rozwiązać wszystkie problemy...
-
14 marca 2009, 22:26:19nooo to jesteś inteligentna.. brawa dla pani.. ;*
-
14 marca 2009, 22:23:31nom, zdążyłam się domyslić....
-
14 marca 2009, 22:06:19nauczcie się że takich jak ja się nie słucha..
-
14 marca 2009, 21:17:46no pewnie... na Twoje zawołanie biegnę po różową żyletke...;p żal...
-
14 marca 2009, 20:50:28albo jebać to co napisałem ze starym... idź się zabić pierdoli mi twoje życie..
-
14 marca 2009, 18:02:34ehh, może masz racje..... potrzebują mnie, fakt....
-
14 marca 2009, 17:35:08to pa.
-
14 marca 2009, 16:28:58ja też tak mówiłam dość długo ale teraz wiem że nie ma po co sie zabijać masz przyjacióła musisz dla nich żyć !!
-
14 marca 2009, 15:37:36tylko jak się odciąc.... no rozmawiałam z dorosłymi ale oni tylko współczują mi i nic więcej, móiż że to minie, że w końcu będzie lepiej... a nie jest...
-
14 marca 2009, 14:52:03od rodziców jak są toksyczni trzeba się odciąć, i nie ma sentymentów! najwyżej jak sama staniesz na nogi do możesz próbować im pomóc. walcz o siebie i porozmawiaj o tym wszystkim z kimś dorosłym, zaufanym. może to być babcia, ciocia, pedagog szkolny, sąsiadka, ktoś kogo lubisz. walcz o siebie, potem pomyślisz o innych inaczej się nie da ! za to któregoś dnia będziesz dumna, że się wyrwałaś........porozmawiaj z kimś dorosłym, szczerze, poproś o pomoc !! za to kiedyś Ty będziesz mogłą jej udzielić innym. jako osoba silna i doświadczona, i dlatego włąśnie warto żyć
-
13 marca 2009, 22:15:08a własciwie to nie mam nikogo takiego żebym mogla wyjechac....;/;/
-
13 marca 2009, 16:57:44heh, nom, można i tak^^
mojemu by sie też to przydało, najlepiej by bylo gdyby sie wyniosl od nas i nie wracał .... :( -
13 marca 2009, 16:42:16słuchaj wcale nie masz najgorzej.... ja odkąd pamiętam w mojej rodzinie źle sie działo (kurwa mać jebane "ę" nie działa ;p) cały czas kłótnie rozróby itd. aż w końcu gdy skończyłem 12 lat ojciec sie wyniósł.. zabrał nam dom pieniądze i znalazł sobie jakąś dziewuchę.. najgorsze jest to że myślał ze nic sie nie stało i dalej dzwonił i myślał że jest moim ojcem.. te telefony były raz na pół roku więc miałem od niego spokój.. gdy skończyłem 17 lat powiedziałem sobie mam kurwa dosyć.. wziąłem kumpli znaleźliśmy go.. noo i stracił zęby ^^ od tamtej pory jak mnie widzi mija na kilometr..
-
13 marca 2009, 14:44:47... juz nie mam siły na walkę... najgorsze jest to że inni cieszą sie, bawią z własną rodziną a ja jej praktycznie nie mam ;/
-
13 marca 2009, 14:25:01wiesz teraz jest Ci strasznie ciezko ale za jakis czas pomyslisz z dobrze sie stalo ze tego nie zrobilas! musisz byc silna jest takie powiedzenie ze co nas nie zabije to nas wzmocni! tu jedna osoba napisala zebys sie wyprowadzial ale to nie jest takie proste zostawic mame sama z tym wszystkim nie mozna chowac glowy w piasek tylko jakos probowac z tym walczyc!wierze ze dasz rade i sie nie poddasz tak latwo!jestes mloda a juz tyle przezylas ale kiedys bedziesz szczesliwa:)sama nie mam latwego zycia ale daje rade i wierze ze kiedys nadejdzie ten lepszy czas:)
-
13 marca 2009, 14:19:30nooo, mam niby, ale daleeko....;// i to problem
-
13 marca 2009, 13:32:44a jak nie będzie Cię wieczorem to jutro też zajrzę :)
-
13 marca 2009, 13:32:04idę, ale wrócę wieczorem. odpowiedz na moje pytanie, pomyślimy razem :) przytulam i czekam na Ciebie wieczorem.
-
13 marca 2009, 13:18:26to już na tyle dużo, żeby coś zdziałać. tylko bądź odważna. masz w jakimś innym mieście ciocię, babcię, kuzynów, no kogoś kogo mogłabyś odwiedzić ? jak nie to można też inaczej, ale najpierw mi odpowiedz
-
13 marca 2009, 13:16:25nom, mam 15 lat...
-
13 marca 2009, 13:14:31czy jesteś w szkole podstawowej czy już w średniej ? od tego zależy co dalej Ci napiszę
-
13 marca 2009, 13:13:39hmmm, lepiej nie będe mowić, mało.... nic nie moge zrobić :///
-
13 marca 2009, 13:12:23przede wszystkim, masz swoje własne życie i musisz się skupić na nim. od rodziców czasem trzeba się odciąć, jak są toksyczni. inwestuj w siebie, w naukę możesz wyjechać do innego miasta na studia, zamieszkać w akademiku i poznać mnóstwo ludzi. przyjdzie taki dzień, że to Ty założysz własną rodzinę i będzie ona zupełnie inna, lepsza o Twoje doświadczenia. ile masz lat ? jak mi odpowiesz to napiszę dalej...przytulam
-
13 marca 2009, 13:06:56Chciałabym żeby rodzice sie nie kłócili, żeby ojciec zacząl sie leczyć, przestał rozwalać rodzinę, wogole chciałabym miec normalną rodzine, chciałabym żeby w koncu mnie ktoś zaczął rozumieć.... żebym zyskała chlopaka który naprawde by sie interesował mną,żeby w końcu któs mnie pokochał... ale nie zależało mu tylko na jednym... i tak dalej mozna wymieniać....
-
13 marca 2009, 12:40:49napisz jakbyś chciała/chciał żeby wyglądało Twoje życie, spróbujemy się razem zastanowić co można zrobić.
-
13 marca 2009, 12:11:33ale jak mam dosyć tego życia, nie chce juz tak dłużej :(:(.....
-
12 marca 2009, 22:31:28i ja też o to prosze!uwiez nie warto!!!!!!!!!!!!
-
12 marca 2009, 22:29:04ale masz życie i jeszcze wszystko może się zdarzyć, nigdy więcej tak nie myśl. NIGDY !!! i pamiętaj jest ktoś kto o to prosi - ja
-
12 marca 2009, 22:00:17eee bo nic nie wychodzi,wszystko sie psuje, każdy sie odemnie odwraca, nie mam normalnego życia i w ogole...:(:(
-
12 marca 2009, 21:48:07nie !! wróć
-
12 marca 2009, 21:29:16poczekaj! nie rób tego. Naprawdę. Powiedz co się stało? Może mogłabym pomóc?