Przepraszam, nie wiedziałem co Ci odpisać i ostatnio też się gorzej czuję, a nie lubię odpowiadać od niechcenia.
Z tourettem to rzeczywiście musisz mieć ciężko. Pracowałeś już gdzieś? Najlepiej znaleźć jakąkolwiek robotę, a potem zastanawiać się jak swoją sytuację polepszyć.
Kolejna sprawa to Twoja choroba i asperger. Nie wiem w jakim stopniu są one rozwinięte, ale jeśli bardzo utrudniają Ci funkcjonowania to możesz starać się o orzeczenie o niepełnosprawności. Z tego co kojarzę, pracodawcą ma jakieś benefity, jeśli zatrudni takiego pracownika.
Poza tym naprawdę masz, aż tak złe stosunki z mamą? Najlepiej by było, gdybyś mógł dalej z nią mieszkać, przynajmniej przez pewien okres czasu. Mógłbyś więcej zaoszczędzić.
Swoją drogą, mogę wiedzieć ile masz lat?

No i co kurwa nie odzywasz sie

To nie do ciebie tylko do mnie mam touretta i aspergera brzydki ryj i chuj mi w dupe ale nawet tego nie moge bo mam luzny odbyt fajnie co?? W kurwe fajne zycie ziebane od malolata, 2 lata mi zostaly na znalezienie fuchy i dachu bo mnie matka wyjebie z domu, nie mam planu jestem zjebany tyle powiem

Sam ustaliłeś sobie taki limit czasowy? Mówisz ogólnie, czy masz jakiś plan na jego wykorzystanie?
I nie pisz do mnie w ten sposób, przecież nic Ci złego nie zrobiłem.