Mnie się nie chce pisać, jestem na zjeździe. Oczy mnie bolą, nie mogę być w pobliżu elektroniki, więc sobie rysuję. Wymyślam własne uniwersum, mam już trzy miasta, każde z inną populacją, i podziemie ze stworami, które... Coś, nie będę zdradzał, bo jeszcze zwiniecie mi pomysł. Rysuję teraz 6. postać. Mam nadzieję, że dzisiaj zasnę normalnie w nocy, bo jutro oczywiście znowu muszę jeździć i załatwoać