Witam. Mam córkę i ona jest w związku z jakimś nieudacznikiem który nie ma nawet pracy, własnego domu i mieszka z moją córką. Ona tylko przez niego płacze, z tego co się dowiadywałem jak próbują rozmawiać to on coś pierdoli że ma aspergera i adhd?! W dodatku on jej mówi same przykrości, oni chyba normalnie nie rozmawiali ani razu odkąd są razem. skręca mnie na samą myśl, że taki śmieć z moją córką mieszka pod jednym dachem i robi nawet więcej eh... No ona nie jest zła ani głupia, ja też tego nie rozumiem co ona w nim widzi. Jak przekonać córkę żeby go zostawiła? Ona jest młoda i ładna, może mieć jeszcze każdego a wybrała sobie taką łajzę. Ona mi mówi że go nie zostawi bo on skończy w rowie. Bardzo dobrze jakby skończył, najlepiej jutro to by przestał jej zatruwać życie.