Kupiłem mieszkanie na kredyt i moge sprzedać dopiero za 5 lat. Mam najemcę i się spłaca, ale boję się, że będę żył jak żebrak do tego czasu. Jestem wkurwiony na to, jak obecnie wygląda rynek pracy. Nie ma już sensownych ofert. A chciałbym zmienić, bo w obecnej utknąłem. Nie da się rozwinąć, a że z nikim tam nie gadam o prywatnych rzeczach, to nikt mi nie pokaże nieformalnie. Plus po każdej wizycie w biurze odchorowywuję. Nie znoszę tam siedzieć.
-
18 września 2024, 16:51:07szanuj pracę w biurze bo mogłeś mieć gorzej. ja miałem kiedyś pracę i coś tam narzekałem. zwolniłem się i potem już tylko było gorzej dzisiaj żałuję jakim kretynem byłem trzeba było tam zostać do końca świata.