Czuję tyle smutku, bo ciężko mi. Wpadłem z powrotem w sidła uzależnienia. Na szczęście w ogóle tego po mnie nie widać i normalnie funkcjonuje, ale wiem że to wyłącznie moja wina i sam muszę sobie z tym poradzić.
-
11 września 2024, 19:55:24Od w sumie dwóch substancji. I chyba jest tak jak mówisz, myślę że sobie poradzę, chociaż nigdy nie byłem w ciagu, dobrych kilku miesięcy. Terapeuta tu już nic nie pomoże, bo znam w większości mechanizmy, jakie za tym stoją, potrzeba mi tylko samozaparcia i dobrego planowania.
W każdym razie, Bardzo Dziękuję za Twoje miłe słowa. Niech to dobro kiedyś do Ciebie wróci :) -
11 września 2024, 19:14:03A co to za uzależnienie? Może to tylko chwilowy kryzys i zaraz znów wyjdziesz na prostą? Masz jakiegoś terapeutę?
Niezależnie od wszystkiego życzę Ci powodzenia i siły w przezwyciężaniu tego kryzysu życiowego. Trzymam za Cienie kciuki a razem ze mną cały Wszechświat :)