Ściągnąłem sobie gierkę sky: the children of light. Pograłem kilka minut i oprawa audiowizualna mnie kupiła, gra w sam raz na wieczory by się uspokoić i zrelaksować. Wieczorem do niej wrócę, tylko zastanawiam się czy zostać przy wygodzie i grać w lozku na telefonie, czy poprawić wizualne odczucia i pobrać na komputer. Mam nadzieję, że nie zmienię o niej zdania, bo ostatnio nie mogę się zmusić do grania w cokolwiek.
-
7 grudnia 2024, 21:50:527 grudnia 2024, 21:25:47
No masz tutaj rację -
7 grudnia 2024, 21:25:477 grudnia 2024, 19:11:23
sranie po ścianie, nie masz pojęcia o czym mówisz. Wiesz w ogóle czym jest "pewność siebie" czy powtarzasz ten frazes bo fajnie brzmi?
Pewność siebie buduje się na czymś, na jakichś doświadczeniach i osiągnięciach a nie, że podejmę sobie decyzję że od dzisiaj będę pewny siebie. Jesteśmy pewni siebie bo dostajemy walidację od otoczenia, że jesteśmy w czymś dobrzy albo dla kogo jesteśmy dobrzy. Że jestem dobrym synem, bratem, pracownikiem, zawodnikiem, CHŁOPAKIEM. Najpierw wchodzisz w związek a następnie z niego wynika ta słynna nieuchwytna pewność siebie, a nie odwrotnie. Nie wiem czy słyszałeś o takim naukowcu jak Abraham Maslow i jego książce pod tytułem Motywacja i Osobowość. Krótko mówiąc, tam jest dobrze wyjaśnione że ta mityczna w mordę jebana PEWNOŚĆ SIEBIE jest końcowy efekte spełniania potrzeb podstawowych i realizowania swojego potencjału. Pierdoleniem jebanych głupot jest więc wymaganie "pewności siebie" od człowieka w dziedzinie w której jest całkiem bezradny, w randkowaniu i związkach na ten przykład. -
7 grudnia 2024, 19:11:23Nie mów mi, że pewność siebie nie ma znaczenia, bo na pewno w znacznym stopniu wpływa na to jak facet jest odbierany, a jeśli chodzi o wygląd no to trudno, żeby nie miał znaczącej roli. Chciałbym, żeby dziewczyna mi się podobała, ale też chciałbym się jej podobać, myślę że ty masz podobnie.
Oczywiście, pewnie masz też dużo racji, ale nie jestem za tym, żeby wszystkich wrzucać do jednego wora, bo w ten sposób możemy niesłusznie kogoś skrzywdzić, bądź samemu zostać skrzywdzonym.
Niestety w tym roku już się przełamałem.
Po pierwszej wizycie miałem mdłości na swój widok i obrzydzenie do siebie przez miesiąc, a odraze nawet przy kąpaniu. Potem spróbowałem jeszcze raz i kilka razy było okej, tylko trochę inaczej spotkania przebiegały, ale autentycznie czułem się wtedy o wiele lepiej nawet kilka dni po spotkaniu.
Jednak obecnie dałem sobie z tym spokój, bo w sumie ja tak nie chce. Czaisz, że typ, który w nastoletnich czasach odmawiał takiej bliskości, bo uważał, że nie powinien jej dawać dziewczynom do których nie czuje nic więcej teraz ma za sobą wizyty u prostytutek? Żałosne w chuj. -
7 grudnia 2024, 17:40:10tinder i generalnie portale randkowe żerują na desperacji naiwniaków. Ogólnie to trollowałem, nie ma nic złego w grach komputerowych hobby jak każde inne. Co do kobiet no to są kurwami. Dla kobiety liczy się najbardziej wygląd wzrost + twarz nie wierz w żadne kurwa bajki o pewności siebie, statusie społecznym i innych gównach. To działa tak:
brzydki jest niepewny siebie to jest dziwakiem, toksycznym leniem,
ładny jest niepewny siebie to jest tajemniczy i skromny
brzydki jest pewny siebie to jest arogancki
ładny jest pewny siebie no to fajnie jest wtedy,
brzydki jest biedny to leń zasrany, mógł się uczyć i trzeba było pracować nad sobą
ładny jest biedny to nic się nie stało, może u mnie zamieszkać w tym czasie skończyć sobie szkołę poza tym nie każdy musi mieć studia
odradzam chodzenie do kurew w sensie prostytutek bo poczujesz się tylko gorzej -
7 grudnia 2024, 17:25:32No może i tak, ale co z tego? Ogólnie to dbam o siebie, tylko ostatnio przestałem ćwiczyć :/
Co do kobiet, to moim problemem jest to, że nie przebywam w takich miejscach, gdzie jest dużo ludzi i przez to stałem się trochę aspołeczny. Swego czasu często chodziłem na spacery, ale nigdy nie natrafiłem na dziewczynę, która byłaby na spacerze sama. Tinder mnie trochę przeraża, a i tam trzeba w chuj kasy wydać, żeby facet miał matche. Poza tym, już się chyba pogodziłem z tym, że nikogo nie znajdę. Jestem za nijaki, nie mam werwy by udawać kogoś pełnego energii, być duszą towarzystwa i bez przerwy zabiegać o czyjeś uczucia i pilnować by nie wygasły.
Pewnie zostanę samotnym kawalerem i zacznę chodzić do prostytutek. Wyjebane już w to. -
7 grudnia 2024, 16:55:59xDDD stary chłop a gra w giereczki jak dzi dzi gugu xDD jeszcze jak się zachwyca OPRAWA AUDIOWIZUALNA
popraw sobie swoją "oprawę" przegrywie po pierwsze to się umyj, po drugie kup jakieś ładne ubrania bo takie z peppco są niemodne i od razu po nich widać że jesteś biedak. Potem wyjdź z piwnicy i dotknij jakąś prawdziwą kobietę tylko nie podrywaj jej na dzi dzi gu gu giereczki bo od razu od ciebie spierdoli.