ty kurwo

jak tam twoj rusek?

jolka to ty?

Mam to samo. Moja siostra jest od 6 lat w związku , można ten związek nazwać trochę na odległość bo jego wiecznie nie ma bo pracuje w Austrii ona przez 6 lat marnuje czas na siedzenie na tel i klepanie z nim , dużo przez niego straciła , studia zawaliła bo liczył się tylko on , wiele możliwości straciła . Namówiłam ją Rok temu aby wróciła ze mną do naszej ówczesnej pracy która była dobrze płatna i aby miała Mizielińscy coś zmienić , po pewnym czasie miała dostać awans , dostała propozycję pracy biurowej w tej firmie - odmówiła i wróciła do niego , teraz jest bezrobotna i ‚szczęśliwa’ z nim - 2 miesiące tłucze się z nim po szpitalach bo okazało się że on jest zwykłym ćpunem i w końcu zdrowie odmówiło posłuszeństwa . Jestem przerażona jak on wyprał tej dziewczynie mózg i co ona w nim widzi . Ja już w nic się nie wtrącam ale szkoda mi że tracę z miesiąca na miesiąc siostrę

Mam to samo. Moja siostra jest od 6 lat w związku , można ten związek nazwać trochę na odległość bo jego wiecznie nie ma bo pracuje w Austrii ona przez 6 lat marnuje czas na siedzenie na tel i klepanie z nim , dużo przez niego straciła , studia zawaliła bo liczył się tylko on , wiele możliwości straciła . Namówiłam ją Rok temu aby wróciła ze mną do naszej ówczesnej pracy która była dobrze płatna i aby miała Mizielińscy coś zmienić , po pewnym czasie miała dostać awans , dostała propozycję pracy biurowej w tej firmie - odmówiła i wróciła do niego , teraz jest bezrobotna i ‚szczęśliwa’ z nim - 2 miesiące tłucze się z nim po szpitalach bo okazało się że on jest zwykłym ćpunem i w końcu zdrowie odmówiło posłuszeństwa . Jestem przerażona jak on wyprał tej dziewczynie mózg i co ona w nim widzi . Ja już w nic się nie wtrącam ale szkoda mi że tracę z miesiąca na miesiąc siostrę

Mam to samo. Moja siostra jest od 6 lat w związku , można ten związek nazwać trochę na odległość bo jego wiecznie nie ma bo pracuje w Austrii ona przez 6 lat marnuje czas na siedzenie na tel i klepanie z nim , dużo przez niego straciła , studia zawaliła bo liczył się tylko on , wiele możliwości straciła . Namówiłam ją Rok temu aby wróciła ze mną do naszej ówczesnej pracy która była dobrze płatna i aby miała Mizielińscy coś zmienić , po pewnym czasie miała dostać awans , dostała propozycję pracy biurowej w tej firmie - odmówiła i wróciła do niego , teraz jest bezrobotna i ‚szczęśliwa’ z nim - 2 miesiące tłucze się z nim po szpitalach bo okazało się że on jest zwykłym ćpunem i w końcu zdrowie odmówiło posłuszeństwa . Jestem przerażona jak on wyprał tej dziewczynie mózg i co ona w nim widzi . Ja już w nic się nie wtrącam ale szkoda mi że tracę z miesiąca na miesiąc siostrę

A po co jej chłopak? Zresztą chłopak nigdy nie zastąpi siostry. Tak samo dziewczyna nigdy nie zastąpi brata. Żadna obca osoba nie zastąpi rodzeństwa, to zupełnie inna relacja.

Hmm..a czemu ty sobie nie znajdziesz chłopaka?

Niestety bardzo łatwo się zaślepić miłością. Musi jej przejść faza zauroczenia i wtedy dopiero zacznie dostrzegać wszystkich pozostałych w jej życiu. Dobrze byłoby gdybyś z nią o tym porozmawiała, powiedziała jak się czujesz.