Aktualnie mam luz w pracy, dopiero jutro czeka zapierdol. Może nie będę miał kaca rano tak jak mam dzisiaj, miałem wczoraj i przedwczoraj. Jeszcze z gruzem problemy, jutro będę musiał z domu wyjść i to załatwić, tak mi się nie chce, ale muszę. Zajebany się ciągle czuję. Do dupy. Po świętach mam urlop. Chciałbym go spędzić samemu, wyjechać gdzieś, nie siedzieć w tej dziurze zapleśniałej.
-
19 grudnia 2024, 19:15:56Przynajmniej szybko Ci dzień zleci. Oby z gruzem nie było nic poważnego, jakiś czas temu też byłem bez auta i czułem się strasznie ograniczony. Niech dana będzie mu szansa zawieźć Cie gdzieś na te swieta, i nie chlej dzień w dzień, bo się wpierdolisz i będzie jeszcze gorzej niż jest.