spoko

14 września 2024, 13:37:42
to przepraszam pomyliłem cię z kimś bo wpisy są anonimowe

to nie były moje odpowiedzi, napisałem swoją tutaj 14 września 2024, 11:16:18 i podkreśliłem, że to nie nasza wina, a przypadek

14 września 2024, 13:33:56
twoje bambaryło nieczuła. jak kogoś pierdolnie samochód na pasach to powiesz że też jego wina bo mógł nie wychodzić z domu

ale że niby które?

Straszne odpowiedzi, współczuję autorowi

3 września 2024, 15:14:42 no sorry, ale to co piszesz jest bardzo głupie... to czy mamy rodzinę i znajomych zależy w głównej mierze od przypadku, ja miałem to szczęście urodzić się w rodzinie, której na mnie zależało, ale za to znajomych w żadnej szkole czy pracy nie znalazłem i nie jest to absolutnie moja wina, a naprawdę zaglądałem w głąb siebie... to nie od nas zależy na jakich ludzi trafimy, nie ze wszystkimi musimy się zgadzać i lubić, sam na pewno zdajesz sobie sprawę jak ciężko trafić na kogoś, kogo można uznać za przyjaciela, to jest naprawdę trudne

tak sie składa że to mi każdy zawsze kazał wypierdalać zanim w ogóle otworzyłem gębę ale tobie to kurwa głupiomądry karaluchu przechodzi koło uszu

13 września 2024, 15:14:42
ty kurwa pierdolony przygłupie

No i właśnie sobie odpowiedziałeś, dalej już nie trzeba szukać przyczyn. Teraz wybór należy do ciebie, czy coś zrobisz z faktem tego jaką osobą jesteś czy będziesz dalej trwał w tym stanie i narzekał jak ci źle.

w życiu nikogo nie skrzywdziłem i nikomu nic złego nie powiedziałem ŁEŁE ZAJRZYJ WGŁĄB SIEBIE TERAPIA!

xxxxxxxxxxDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD tak to wszystko moja wina! Jak miałem 5 lat to też moja wina że matka mnie nienawidziła

bym ci tak wypierdolił na ryj że byś się zesrał. człowiek tylko coś powie takie kurwy jak ty już sugerują że to moja wina

Może być dużo powodów. Najpierw trzeba zajrzeć wgłąb siebie. Jaki ty jesteś dla innych?