nie miałem lekkiego życia i nie mam, ale zauważyłem że od pewnego razu cieszy mnie ludzkie nieszczęście, jak ktoś cierpi nie ważne jak np. na pogrzebie jednej dość młodej kobiety widziałem jej matkę, która płacze i przynosiło mi to rozbawienie, to samo jak widzę jak komuś się staje krzywda fizyczna bez różnicy. Mam tak smutne życie i taką gorycz, że nienawidzę ludzi, mam wrażenie że wszystkie kary na mnie idą cytując klasyka aż mi głowa zaczyna szwankować, no pięknie...

Top 100 Top 100 7 dni