Smutno mi, bo... Nie ma to jak dobić na początek dnia kogoś swoim zjebaniem, swoją "depresją", swoim narzekaniem. Dzień w dzień. Wypierdoliłbym ją za drzwi, ale nie mam jaj i pewnie by się załamała, teraz nie zdaje sobie sprawy na jakim poziomie życia żyje dzięki mnie i w chuju to ma, wiecznie jej nic nie pasuje, choć tyle poświęcam. Wypierdolić i zajebać kopa. Nigdy nie byłem tak nieszczęśliwy jak jestem teraz.

Top 100 Top 100 7 dni