Cierpię, bo... od tygodnia, półtora, prawie codziennie lub co drugi dzień słyszę ujadanie szczeniaka, jakby ktoś go maltretował... Okropny dźwięk łamiący mi serce. Najgorsze, że to nie w bloku, tylko poza, gdzieś na dworze, dwa razy wyszedłem się przejść sprawdzić, zrobić obchód po osiedlu i nie mogłem znaleźć źródła tego dźwięku. Może się gdzieś zaklinował ten biedny pies, nie wiem, nie wiem gdzie on jest, a ciągle płacze.
-
26 września 2024, 15:17:35Warto zwracać uwagę na takie odgłosy, mnie raz doprowadziły do potrąconego kota :/
Dziwne jest to, że słyszysz to od ponad tygodnia.. ale może to po prostu lękliwy psiak z jakąś traumą, trudno powiedzieć. Mi też by to nie dawało spokoju. -
26 września 2024, 15:10:19Może to tylko ktoś wychodzi z nim na dwór i ten pies tak ma, że płacze, ale jest to nie do wytrzymania dla moich myśli.
-
26 września 2024, 15:09:28Przed chwilą właśnie ujadał i po wysłaniu tego wpisu nagle przestał.