Jak raz mi się noga podwinie to problemy mi się mnożą. Doszłam do wniosku że większość z nich mam na własne życzenie i z własnej winy. Jak przerwać to i zacząć mieć kontrolę nad swoim życiem? Mam wrażenie że się jedynie przyglądam a wszytsko dzieje się bez mojej ingerencji, jakby ktoś inny o tym decydował.
-
8 stycznia 2020, 20:26:48Musisz wziąć się w garść i wyjść do ludzi