Smutno mi , bo moje życie stało się tragedią i gdyby nie dziecko myślę że mogłoby mnie nie być. Żona obwinia mnie o wszystko , najczęściej wypomina że nie zajmuje się dzieckiem (3 miesięcznym) , a ja staram się nim zajmować. Pracuje w nocy więc zasypiam z rana , ktoś musi utrzymywać rodzinę... Wiele razy płynęły mi łzy z tej bezsilności , wczoraj po "kłótni" po cichu ściągnęła obrączkę... Jestem młody a już nie chce dłużej istnieć na tym świecie..

Top 100 Top 100 7 dni