Już wiem, że to zrobię. Na pewno odbiorę sobie życie. To ten moment, że już mi wszystko jedno. Chcę tylko skończyć to pasmo nieszczęść. Świat odetchnie, ja odpocznę od tego pieprzonego życia. I.O.
-
8 kwietnia 2021, 13:12:18Ty znowu swoje... Posłuchaj mnie, dziecko nigdy nie jest problemem dla rodziców (poza patologią). Wyobraź sobie, że masz córkę. O niczym Ci nie mówi, jest gdzieś poza domem, myśli o tym żeby się zabić i nawet z Tobą nie porozmawia. Niefajnie, prawda? Przemyśl to. Zrób sobie przerwę, przebywaj w domu rodzinnym, pozwól sobie na wsparcie od nich
-
8 kwietnia 2021, 10:46:50Nie chcę obarczać ich dodatkowymi problemami, już i tak wiele ich mają. I.O.
-
8 kwietnia 2021, 08:59:32Albo rodzicom. Jeśli twierdzisz, że Twoje odejście byłoby dla nich ciosem, to jednak bardzo im na Tobie zależy. Od tego rodzina jest, aby się wspierać, kochać i pomagać sobie. Nie każdy ma taką rodzinę, ale Ty masz, więc skorzystaj z tego. Daj im sobie pomóc.
-
8 kwietnia 2021, 08:22:28No napisał Ci ktoś - specjaliście albo Bogu
-
8 kwietnia 2021, 08:12:45Macie rację, nie zrobię tego. Zadowoleni? Nie zrobię tego tylko ze względu na moich rodziców. Mają już wystarczająco ciężko, to byłby dla nich cios. Nienawidzę mojego życia, nie wiem co ze mną dalej będzie, ale nie mogę im tego zrobić. Choć wierzcie mi czasem chęć zrobienia czegoś głupiego to impuls, przed impulsem nie da się uciec. Pewnie znów wyleje się na mnie hejt, tak to już jest na smutnomi.pl ... Nie wiem tylko gdzie mam się wygadać jak nie tutaj... I.O.
-
8 kwietnia 2021, 06:23:34Czyli problemy z koziej dupy, rozwiązywalne. Może czas się udać do specjalisty, który sprzątnie czarne myśli z Twojej głowy? Zawsze czuwa też Bóg i tylko czeka, aż się zgłosisz do Niego.
-
8 kwietnia 2021, 01:24:18Szukam tej pomocy... Niestety jestem odrzucana i olewana. W świecie realnym, w wirtualnym nikt mi niestety nie pomoże. Nie zwierzę siebie tutaj z moich problemów, bo tylko zostanę zhejtowana i przeczytam, że sobie zasłużyłam na wszystko co najgorsze. Jestem w domu rodzinnym i nie potrafię tu tego zrobić. Gdy wrócę do miasta, w którym studiuję i pracuję wiem że będzie mi tam łatwiej. Jestem tam zupełnie sama, tam dopadają mnie najgorsze myśli i tam łatwo mi się poddać. Przez chwilę w ostatnich dniach myślałam, że jest lepiej, mialam naiwną nadzieję, że moje życie się poukłada. Niestety to była złudna chwila, czuję się jakbym dostała w twarz. Znów nie śpię w nocy, mam najczarniejsze myśli i chcę po prostu zniknąć.
I.O. -
7 kwietnia 2021, 23:32:15Zdaje mi się, że I.O. tak naprawdę nie musi mieć chęci skończenia ze sobą, gdyby tego chciała, to zrobiłaby wszystko, by po zażyciu tabletek się już nie obudzić, a jak widać, chyba żyje. Definitywnie zgadzam się z Tobą co do kwestii osób skrytych, jednakże tych mówiących o swoich problemach także należy wysłuchiwać. Co do I.O. raz jeszcze, pisząc tu zdaje się szukać pomocy, którą i tak odrzuca.
Doskonale zdaję sobie sprawę ze swojej winy w śmierci brata, nie ma tutaj dla mnie żadnego wytłumaczenia. Moja nieumiejętność wspierania Go skończyła się tragicznym skutkiem i mimo upływu lat, miesięcy, nie jestem w stanie wymazać z pamięci winy nie zapobiegnięcia przed śmiercią kochanej przeze mnie osoby, która z mojej winy nie żyje. L. -
7 kwietnia 2021, 23:15:14A co do brata, nie wierzę, że nikt nie potrafił mu pomóc. Co więc z Ciebie za rodzeństwo, L.?
-
7 kwietnia 2021, 23:13:52Dobrze, szanowny panie L., tyle że ludzie tutaj oferowali swoją pomoc - rozmowę, ale dla I.O. to nie wystarczy, rady - żeby szukała tej pomocy u choćby rodziny, ale I.O. zlała to ciepłym moczem. Właściwie wszystko zlewa, stąd komentarze takie a nie inne. Dla niej to jest pamiętnik, to niech sobie będzie, bo na dyskusję z nią nie ma co tu liczyć. Niektórzy lubią się umartwiać, do nich już nic nie przemówi, chcą śmierci i już. Jakby to było jakieś sensowne rozwiązanie... Irracjonalna ucieczka donikąd. Normalny człowiek nie bierze do buzi nieznanej tabletki z ziemi, ale co kto lubi, samobójców widocznie kręci taka adrenalinka. Ale śmiem założyć, że to zwykła alternatywka-atencjuszka. "Już wie, że to zrobi, to ten moment, na pewno się zabije", tsaa, już piąty dzień mija, a ta dalej będzie sobie nabijać komentarze, to znaczy strony w pamiętniczku. Ona nie chce się zabić, ale nie przyzna, że chce pomocy i zmiany. Woli się użalać nad swym żywotem. To proszę bardzo. Nie warto tracić czasu i słów na takie osoby. Powinniśmy się zająć tymi, którzy krzyczą najciszej, ledwo słyszalnie, bo nie znamy ani dnia, ani godziny, kiedy znikną po cichu.
-
7 kwietnia 2021, 22:45:19Mój świętej pamięci starszy brat też mówił w tym samym stylu, co Ty, I.O., napisałaś główną wiadomość. Nie chodzi mi tu o te komentarze, a o temat przewodni. Kilka dni później skończył ze sobą. Czytając odpowiedzi różnych ludzi i ich reakcje na Twój problem jestem w stanie stwierdzić, że granica moralna części naszego społeczeństwa jest poniżej jakiejkolwiek normy, jednakże. Każdy potencjalny samobójca, a osób o takich myślach w każdym narodzie wiele, ma swoje własne powody, dla których chce się zabić. Większość skrywa problemy w sobie, więc skąd otaczający ich ludzie mają wiedzieć, że coś jest nie tak, jeżeli przyjmuje się maskę obojętności i radości? Skąd mają wiedzieć, gdy tacy ludzie zazwyczaj, jeżeli już opowiadają o czymś innym, to tylko byleby się wygadać, a na chęć pomocy z drugiej strony się oburzają. Mój brat był inny, próbował znaleźć pomoc, ale nikt nie potrafił mu jej udzielić. Dlatego też uważam, iż każdego trzeba szanować, by nie czuł żadnej presji, by mógł być sobą i spełniać marzenia. To właśnie holistyczne podejście, czy też inne, w których wywierana jest ogromna presja na inną osobę, byleby osiągała jak najlepsze wyniki, a także brak tolerancji i akceptacji dla mniejszości wszelkiego rodzaju, są jednymi z przyczyn decyzji zdruzgotanych ludzi o zakończeniu swojego żywota. L.
-
7 kwietnia 2021, 21:04:42Chuj mnie to obchodzi co kogo wkurza. Mnie wkurzają politycy i sfrustrowane stare baby, dlatego unikam a nie hejtuję. I.O.
-
7 kwietnia 2021, 21:03:55Potencjalni
-
7 kwietnia 2021, 20:55:32A kogo nie wkurzają samobójcy? :P
-
7 kwietnia 2021, 20:10:01Nikomu nie każę tego czytać, nie podoba Ci się, pomiń. Ja muszę gdzieś wylewać to, co we mnie siedzi. Nikogo przy tym nie obrażam, ani nie robię nikomu krzywdy. Wkurza Cię to? Nie bądź masochistą, scroluj dalej. I.O.
-
7 kwietnia 2021, 20:05:26Szkoda, był już spokój. I.O. to Ty jesteś frustratką. Przelewaj swoje żale na kartki pamiętnika, daj ludziom żyć, skoro sama nie chcesz.
-
7 kwietnia 2021, 20:01:45A ta dalej to samo
-
7 kwietnia 2021, 20:00:18Wyobraźcie sobie, że jeszcze żyję... ale dorobiłam się tylko nowych zmartwień i na dodatek kompleksów. Nienawidzę się w 100%... Chcę zniknąć. I.O.
-
6 kwietnia 2021, 00:00:02Frustrata? Niby skąd taki wniosek? A zresztą, znowu totalna olewka z twojej strony, walę to.
-
5 kwietnia 2021, 23:57:12Dokładnie, na pewno zdanie jakiegoś frustrata z internetu, który mi ciśnie liczy się dla mnie mniej niż moje własne. I.O.
-
5 kwietnia 2021, 23:55:35Ale nie zachęcam, w końcu zrobisz kiedy Ty będziesz chciała, liczysz się tylko Ty.
-
5 kwietnia 2021, 23:52:39Czyli pewnie nigdy sobie nie odbierzesz, łatwo tak gadać ;)
-
5 kwietnia 2021, 23:51:49Nawet nie odpowiadasz ludziom, którzy proponują ci rozwiązania, refleksję czy też bezpośrednią rozmowę (pewnie olałaś gościa, który podał do siebie maila). Nadal nie wiemy, jakie problemy ci doskwierają, pewnie te z głową, a takie się leczy. No ale nie to nie, to "twój pamiętnik", to ja spadam, niech się żali kobieta.
-
5 kwietnia 2021, 23:49:32Jak Cię męczę to stąd spadaj. A odbiorę sobie życie wtedy kiedy ja będę chciała, a nor wtedy kiedy Ty chcesz. I.O.
-
5 kwietnia 2021, 23:47:54Jeszcze żyjesz? 3 dni minęły, a ty dalej, albo sobie postanawiasz i się zabijasz albo nie, zdecyduj się. Tylko męczysz ludzi swoimi wpisami.
-
5 kwietnia 2021, 23:22:30Osobo, daruj sobie komentarze na tak niskim poziomie. I.O.
-
5 kwietnia 2021, 23:22:265 kwietnia 2021 23:05:15 nie masz prawa tak pisac
-
5 kwietnia 2021, 23:10:33Zesrałem się i śmierdzi
-
5 kwietnia 2021, 23:06:21Ioioioioioioio karetka już jedzie, ha ha ha
-
5 kwietnia 2021, 23:05:15Aha. Szkoda rodziców jak znajdą trupa. Pieprzyć samobójców, róbta co chceta, zasrani egoiści.
-
5 kwietnia 2021, 22:40:19Nie planowałam tego na dziś, ale nie wiem czy jutro się obudzę... Wypiłam trochę alkoholu i wzięłam parę tabsow na uspokojenie. Nie wiem czy ta mieszanka może mnie zabić, zauważyłam bardzo spłycony oddech gdy go nie kontroluje więc nie wiem co będzie jak zasnę.
Traktuje pisanie tutaj prawie jak pamiętnik, mogę sie wygadać, dzięki.
I.O. -
5 kwietnia 2021, 22:05:56Przynajmniej mam kasę na opłacanie prądu i mogę sobie pozwolić na siedzenie tutaj, więc tak, problem został rozwiązany. Coś jeszcze mądrego masz do powiedzenia?
-
5 kwietnia 2021, 21:08:24Tak cudownie rozwiązany został Twój problem, że aż dalej tu siedzisz
-
5 kwietnia 2021, 20:59:125 kwietnia 2021 20:49:20 Jak nie masz nic do powiedzenia, to spierdalaj.
5 kwietnia 2021 20:34:44 Każdy problem jest się w stanie rozwiązać, naprawdę, i mówi to osoba, która myślała, że skończy pod mostem bez żadnych środków do życia. Też bez wsparcia, bez zrozumienia, bez sił. A jednak, żyję i w końcu mam się dobrze. Nie wiem, jakie ty masz problemy, jakie masz relacje z rodziną, czy można rodzina byłaby ci w stanie pomóc, pisałaś o płaczu, który cię rozrywa, a nikt go nie słyszy. Tylko jak ma usłyszeć, jak sama to w sobie chowasz. Pisałaś też, że dałabyś sobie radę, gdybyś otrzymała pomoc. Pytanie więc, jaką pomoc? I dlaczego nie szukasz tej pomocy? Przecież znikąd się nie pojawi. Szczególnie, że ty chcesz tej pomocy z zewnątrz. To idź na zewnątrz, sama sobie nie poradzisz. -
5 kwietnia 2021, 20:49:20Mhm
-
5 kwietnia 2021, 20:34:44To nie jest tak, że nie chce mi się żyć. Chcę, ale mam problemy, których nie jestem w stanie rozwiązać, a życie rzuca mi pod nogi coraz to nowe kłody. Po prostu przestaje dawać rady stawiać temu czoła.
Nikogo do samobójstwa nie zachęcam. Dla mnie to pieprzona ostateczność. Ile mogłam tyle walczyłam. Ale brak sił, brak rozwiązań na problemy, brak wsparcia, brak zrozumienia, brak kasy. Po prostu padam, poddaje się
I.O. -
5 kwietnia 2021, 20:32:18To Ty jesteś problemem
-
5 kwietnia 2021, 20:31:15Aha. Dobra, następnym razem napiszę: zdychaj krowo, będzie po problemie
-
5 kwietnia 2021, 20:12:26Nie mądruj tak
-
5 kwietnia 2021, 20:00:095 kwietnia 2021 12:51:14 Czyli masz rodzinę, która by cię uratowała. Zamiast wyjechać w Bieszczady, "odpocząć od tego pieprzonego życia", pobyć ze sobą i zastanowić się, jak można byłoby sobie pomóc, jak można byłoby sprawić, że chciałoby ci się żyć, to wolisz iść na skróty i niech się rodzina martwi pogrzebem. Ale ty masz wszystko gdzieś, no to siemson, żeby ci odwagi starczyło. Im więcej samobójców, tym mniej samobójców, świat odetchnie.
-
5 kwietnia 2021, 19:48:35😂😂😂
-
5 kwietnia 2021, 19:09:46Żart ale jaki prawdziwy
-
5 kwietnia 2021, 19:06:13Zachecilas mnie, moze ja tez to zrobie. Fajnie, ze opisalas sposoby to moze cos podpatrze
-
5 kwietnia 2021, 19:06:13Zachecilas mnie, moze ja tez to zrobie. Fajnie, ze opisalas sposoby to moze cos podpatrze
-
5 kwietnia 2021, 18:53:44Bo tak
-
5 kwietnia 2021, 18:27:52Możesz przedstawić dokładnie swoją sytuację? Dlaczego masz myśli żeby to zrobić?
-
5 kwietnia 2021, 13:50:49Wszechwiedzący jasnowidz, mam gdzieś Twój tok myślenia. I.O.
-
5 kwietnia 2021, 13:29:05Jak będziesz tak planować to nic nie zrobisz
-
5 kwietnia 2021, 13:25:15Napisałam "ten moment, w którym mi wszystko jedno". Trzeba to zrobić z głową, dobrze zaplanować. I.O.
-
5 kwietnia 2021, 12:54:47Czyli to jednak nie ten moment
-
5 kwietnia 2021, 12:51:14Jeszcze nie, teraz nieodpowiednie miejsce. Muszę wyjechać z domu rodzinnego. Tu za duże prawdopodobieństwo odratowania.
Tak w ogóle to znalazłam fajne tabsy, ale mam ich za mało, żeby ze sobą skończyć.
I.O. -
5 kwietnia 2021, 11:50:31Ty jeszcze się nie zabiłaś?
-
4 kwietnia 2021, 22:10:33No mi tak samo, chyba że wszystkie przegrywy mają ten sam styl pisania
-
4 kwietnia 2021, 22:09:16Mnie sie zdaje ze wszystkie posty sa fejkamu ale spoko
-
4 kwietnia 2021, 22:07:52Wyjdź osobo, która chce tu tylko namącić. Zajmij się swoimi problemami. Zostaw mi to jedno miejsce, gdzie mogę szczerze powiedzieć co czuję i co mnie boli. Jak tu też nie będę mogła swobodnie się wyżalić, to oszaleję. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 22:06:51Tobie to nic nie pasuje
-
4 kwietnia 2021, 22:06:09To ja. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 22:06:07Prosiłam Boga, uważam że to niewiele daje. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 22:05:56Ok
-
4 kwietnia 2021, 22:05:34Nie, to nie ja. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 22:05:22Nie
-
4 kwietnia 2021, 22:04:0522:02:00 autorko czy to Ty pisalas?
-
4 kwietnia 2021, 22:02:22Nosz kurwa
-
4 kwietnia 2021, 22:02:00Farmazony
-
4 kwietnia 2021, 22:00:10Czlowiek jest slaby i sam sobie czasem nie daje rady. Popros Boga o pomoc jesli w niego wierzysz. 👼
-
4 kwietnia 2021, 21:54:45Aha
-
4 kwietnia 2021, 21:54:17Nic sobie nie wmawiam. Mam realne problemy, które mnie przerastają. I nie muszę tu tego nikomu udowadniać. Piszę to, bo choć trochę łatwiej mi przetrwać noc, kiedy się tu trochę wyżalę. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 21:53:08Jak się rozerwie to się zszyje i po kłopocie, niepotrzebnie się martwisz
-
4 kwietnia 2021, 21:52:18To przestań to sobie wmawiać
-
4 kwietnia 2021, 21:51:37Czy rozrywało Was kiedyś od środka? Rozpacz, żal, smutek, bezradność? Nikt nie chce widzieć takich emocji, każdy udaje że nie widzi łez w moich oczach. I nikt nie słyszy jak rozrywa mnie płacz, który nie jest chwilowy. To wszystko jest codziennie. Nie daje rady już tak dalej. Nie ma widoków na lepsze jutro, z każdym dniem jest ze mną gorzej. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 21:40:22No to zmień środowisko potencjalnych samobójców na jakieś inne
-
4 kwietnia 2021, 21:39:13Na prawde mam dosyc, choc chcialabym wszystkich uratowac
-
4 kwietnia 2021, 21:39:09Jesteś męcząca
-
4 kwietnia 2021, 21:37:36Teraz też jestem przegrywem, wolę być martwym przegrywem i się już tym nie przejmować, niczym nie przejmować.
To sobie rzygaj ratowaniem samobójców, masz pełne prawo by wyrazić swoją opinię.
I.O. -
4 kwietnia 2021, 21:34:48Samobójstwa sie nie popelnia bo jest sie wtedy przegrywem
-
4 kwietnia 2021, 21:34:43Hm, szczerze to mam dostc ratowania samobojcow. Co tydzien ktos chce sie zabic juz żygam tym.
-
4 kwietnia 2021, 21:26:04Wiecie co, wpadlam na jeszcze lepszy pomysł: połączyć dwie metody, dla pewności że nie przeżyję. Myślenie o tym mnie uspokaja, to tak jakbym znalazła rozwiązanie moich problemów...szukanie idealnego pomysłu na koniec moich zmartwień. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 20:17:194 kwietnia 2021 18:03:32 Aha, przeczysz sama sobie.
-
4 kwietnia 2021, 18:08:39🐪🐪
-
4 kwietnia 2021, 18:08:26🦓🦓
-
4 kwietnia 2021, 18:08:15🦟🦟
-
4 kwietnia 2021, 18:07:50🐗🐗
-
4 kwietnia 2021, 18:07:32🐮🐮
-
4 kwietnia 2021, 18:07:23🙉🙉
-
4 kwietnia 2021, 18:03:32Niczego od nikogo nie oczekuję. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 16:51:06A jakiej ty pomocy oczekujesz, jeśli nie rozmowę? Finansowej?
-
4 kwietnia 2021, 16:50:07No właśnie, czego ty oczekujesz? Prawda jest taka, że nikt nie chce się zabijać, tylko chce innego życia.
-
4 kwietnia 2021, 14:57:48A co innego mieliby zrobić?
-
4 kwietnia 2021, 14:32:24Chyba ktoś się pode mnie podszywa, jak to na smutnomi. Poprzedni komentarz nie jest mój. Każdy potrzebuje pomocy, nawet jak jest w takim stanie. Najbardziej tej pomocy potrzebuję od osoby, która ma to gdzieś. Gdybym dostała pomoc, może bym sobie jakoś poradziła. Sama już powoli nie jestem w stanie. Osoby z internetu i tak nie mogą zrobić nic ponad rozmowę ze mną. I.O.
-
4 kwietnia 2021, 14:13:19Nie chcę już rozmawiać
-
4 kwietnia 2021, 14:11:44jac.qwe@wp.pl
napisz, porozmawiamy. -
4 kwietnia 2021, 14:00:52Właśnie
-
4 kwietnia 2021, 13:37:314 kwietnia 2021 12:39:55
najpierw piszesz że chcesz odpocząć i ci wszystko jedno a teraz że szukasz pomocy? zdecyduj się -
4 kwietnia 2021, 12:39:55I to tyle z ofiarowania mi pomocy
-
4 kwietnia 2021, 09:35:46Ok
-
4 kwietnia 2021, 09:25:39Będziesz mnie przekonywał, że nie jest tak źle? Podaj maila, zastanowię się i może napiszę. Dziękuję
-
4 kwietnia 2021, 09:11:50To przepraszam że nazwałem cię kolega. Ale widzisz, mnie obchodzi bo ja sam przeżyłem wiele złego w swoim życiu i też ciężko mi z tymi wszystkimi problemami, ale myślę że jeśli porozmawiamy, może uda się jakoś poradzić sobie. napisz mi do siebie jakiś kontakt, porozmawiamy. Sama zdecydujesz co dalej zrobisz, ale daj mi jedną szanse na rozmowę z tobą.
-
4 kwietnia 2021, 09:08:48Jestem kobietą. I raczej nikt mnie nie powstrzyma. Bo nikogo nie obchodzi mój stan
-
4 kwietnia 2021, 09:02:53nie rób tego kolego.
-
4 kwietnia 2021, 08:36:40Nie sądzę, wiesz. Za dużo złego, za dużo problemów, z którymi nie potrafię sobie poradzić i zero ludzi, którzy chcieliby pomóc. Chcę zniknąć
-
4 kwietnia 2021, 08:06:29Moment w którym spróbujesz się zabić będzie chwilą kiedy zaczniesz tego bardzo żałować, ale wtedy nie będzie już odwrotu.
-
3 kwietnia 2021, 23:23:54Powiesić się albo kupić chlorek potasu i podać sobie dożylnie. To chyba najskutecznie metody jakie wymyśliłam. Albo skoczyć z bardzo wysokiego budynku, np. Sky Tower. Tylko nie chciałabym nikogo przy okazji zabić, tego się boję jeśli chodzi o ostatnią metodę
-
3 kwietnia 2021, 23:20:48I jakie wnioski?
-
3 kwietnia 2021, 23:19:41Nie wiem jak to zrobić. Boję się, że mnie odratują. Potrafię myśleć pół nocy nad tym jak to zrobić, analizować skuteczność, analizować co by było jak by mnie odratowali
-
3 kwietnia 2021, 23:17:23Ale i wciąż się wahasz. Co Cię powstrzymuje?
-
3 kwietnia 2021, 23:11:37Nie. Coraz bardziej się utwierdzam w tej decyzji. Nie chcę dłużej tak się czuć
-
3 kwietnia 2021, 22:42:41Poczekaj chwilę i pojawią się wątpliwości
-
3 kwietnia 2021, 22:42:30Nara