2019 był dla mnie rokiem wzlotow i upadków, jednak to upadki przewazaly. 2020 rozpacząłem z myślą że będzie to o wiele lepszy rok, jednak już w pierwszy dzień coś musiało się zepsuć.. Okazuje się że jestem niepotrzebny nikomu i nawet sobie nie zdawałem sprawy z tego jak łatwy do zastąpienia jestem. Gdybym zniknął to nikt by nie rozpaczał z tego powodu, a ludziom byłoby to wręcz na rękę..
-
3 stycznia 2020, 18:56:38Co się stało, że tak uważasz?