haha :D co ty do mnie mówisz :D je nie robie sobie jaj :D uwielbiam się tylko śmiać :D

Choć już w sumie nie wiem czy Ty piszesz cokolwiek na poważnie czy tylko wałki tutaj wkręcasz ;). Nie zmienia to jednak faktu, że nie lubię widoku całujących się par no i drażnią mnie ogólnie uśmiechnięci i szczęśliwi/ weseli ludzie... wiem, żałosny jestem.

Tez tak mam :p

no cóż :D geje jak geje :D swój świat mają :D byle mi się nie miziali prze oczyma bo mnie szlak trafia :D jak widzę kogokolwiek miziającego się :D

Poseł Biedroń obiecał dogłębne zbadanie spraw nieprzestrzegania gejowskich praw

Dobra teraz już na prawdę idę w kimę... aha i Wake me up in july ;p

Z tym Biedroniem i pałką u Palikota to muszę Ci powiedzieć, że trafiłeś w sedno sprawy w zasadzie tak celnie, że wpadło tam gdzie słońce nie dochodzi. Zapewne sam poseł chciałby się z Tobą nad tą sprawą dogłębnie pochylić...

ja tu miałam iść spać :D a tu tematy polityczne :D

oo ktoś kocha tak samo politykę jak ja??? :D

przejmowanie pałeczki to taki ciekawy zwrot zwłaszcza w partii "Ruch poparcia Palikota"

Pozdrawiamy posła BIedronia :-)

Szkoda trochę że zrobił się tu piłkarski temat, ale no nie mogę bronić wolności słowa :D

no dobra :D ja też sie poddaje :D ide spać :D

Ok, niech ktoś przejmie pałeczkę bo ja idę spać... zmęczyła mnie ta gadka.. i nauczyła jednego,,, nawet po wódce nie rozkminisz niektórych tematów. Dobranoc, dzień dobry

i dupa jasiu :D pocieszać mnie koniec :D

to tak mnie :D

ale pierdolicie :D istnieje prawdziwa miłość i kropka! a mieliście kogoś pocieszać chyba ;p

no tak zakochałam sie w chłopaku widząc go raz :D czekałam 3 miesiące by go zobaczyć :D on też się zakocha :D i dupa wyjechał ja zostałam :D tyle tej historii :D serduszko troche boli :D ale jak szybko się zakochałam tak mam nadziej że się odkocham :D nie bede rozpaczać bo to nie ma sensu :D

"a ty to dupek ..."

Miłości nie ma, trzeba pić alkohol :D.

oo :D miłość może i jest :D ale później przeraza się w rutynę :D

Pewnie tak tylko piszesz... ukrywasz się za klawiaturą i za emotami....

"miłość to ściema, miłości nie ma, są tylko głupie zauroczenia..."

:D coś ty koleś :D ja :D i dół :D haha :D nie ida ze mna w parze :D

niestety, miłość to jedna wielka niewiadoma . nie musisz jej szukać ale musisz wiedzieć w jakim momencie wiedzieć że sama przyszła i zareagować bo tak to z tego nici ...

No i co ? No i wyszło na moje. Przychodzę na ten portal się pożalić bo jestem zdołowany i po godzinie wymiany mniej lub bardziej sensownych zdań z Tobą zaraziłem Cię dołem.. nie ma już dla mnie ratunku :(.

a właśnie że jeszcze nie ma 1 :((

Gdy Ci smutno gdy Ci źle zgaś komputer... połóż się bo jest 1 w nOCY !

no czekam pocieszać mnie!!! :((

Lubię placki

no dobrze :(( już sie nie licze :(( jest mi smutno :((

pkco cie pocieszać skoropiszesz :D ?????????????????

rozmowa zeszła na ciekawszy temat niż ty ;D !

przepraszam o czym my tu rozmawiamy???? :D mieliście mnie pocieszać a nie o piłce rozmawiać :D

ależ oczywiście że tak :D od dziecka jestem "Wiślaczką"i będę nią na zawsze! ;D Wisła najlepsza!

Ale.. ja tylko.. no bo przecież... ehh ta logika.. mózg potrzaskany

może nie są idealni :D i nie grają zawsze dobrze :D ale za to mają najładniejsze dziewczyny :D i te barwy biało niebieskie :D uwielbiam :D

o nie co to, to nie :D i co ja mówiłam nie pyskuj :D

Ooo widzisz :D ? Ten sam klub nam się podoba ;D.

jebać lecha! Wisełka najlepsza ! tylko TSW!

Najlepszy :D i najbardziej zajebisty jest Lech Poznań :D i cicho mi tam :D nie pyskować

o nie kolego i ty nie masz racji :D

Lech Poznań FTW !

Ja to zawsze myślałem, że jak te dziewczyny w wodzie tak tymi nogami wymachują i się zanurzają to one się topią... a tu mi mówią, że to jakieś pływanie synchroniczne czy coś :D.

tylko WISŁA KRAKÓW! jebać reprezentacje :d

uuu zapalony kibic widzę :D ja nie oglądałam nic :D bo nie miałam czasu :D i się nie znam na takim czymś :D wiec skąd mam wiedzieć :D czy ktoś dobrze płynie :D czy biega :D

Hahahah nawet nie oglądałem tej żenady ;). Na Olimpiadzie kibicowałem Małyszowi

"znam ten sten kiedy :D ciebie mam :D ciebie mam " uwielbiam tą piosenkę :D nie wiem dlaczego :D a smutno mi jest :D ponieważ :D znowu Polska reprezentacja piłki nożnej przegrała :D nowy trener nowe przegrane :D

Czyli to jest ten stan " za chwilę pojawią się grzyby i muchomory " o którym wspomniałem przy okazji posta odnośnie pierdolców na wesołomi.pl ?

:D trudno powiedzieć w jakim :D wiem że zawsze może być gorzej :D

Dobra wezmę to na siebie :D. Swoją drogą.. jak ktoś pisze " jest mi smutno " a zaraz po tym daje znaczek :D to powoduje to we mnie taką refleksję nad tym w jakim stanie ducha obecnie faktycznie znajduje się ta osoba... z wynikiem takim, że nie wiem.

zaraz zaraz :D ty mu daj spokój :D ja o nim nic nie mówię :D już od razu winę dzieli na dwóch :D

Sam nie wiem... no faktycznie, dajmy mu już spokój bo gotów mnie złapać jeszcze czy coś...

ojej :D coś ty się tego Krzyśka uparł :D

Takim jak w teledysku Call me maybe ? Hmm.. też raczej się nie nadam, jak już to hydraulikiem raczej... no ale wciąż nie będę Krzysztofem :(.

hmmm :D a to zawsze możesz być ogrodnikiem :D

Nie.. nie wiem... chyba nie :D. Za bardzo rozwiązły tryb życia prowadzę... tak, tak mi się wydaje.

jest Ci smutno :D niby dlaczego :D nie chcesz być księdzem??

Dopięłaś swego, jest mi smutno.

nie :D co to, to nie :D zawsze możesz księdzem zostać :D jest Tobie teraz smutno??

No dla mnie habitu nie zrzucisz ;(.

szanse na co?? :D

No to lipa.. nie jestem Krzysztofem i to nie mi Kasia powiedziała, gdzie Bartek z kolegą zwłoki ukryli :(. Nie mam szans.

dla niego wszystko :D

On ma taką seksowną kwadratową głowę.. i okulary do twarzy przyspawane :D. I jest Dżejmsem BOndem

no ba :D

I przyjedzie Rutkowski i zrzucisz dla niego habit !

Klawa :D jej :D się :D zacięła :D.

najwyżej bede sama przez resztę życia :D bede żyć w zakonie :D

Ogólnie to jaki hardkor był jak na zakończeniu Olimpiady dali te dzieci z One Direction... tak na to patrzyłem i tak sobie myślę.. kurde to jakaś paranoja, to się nie dzieje naprawdę... koniec Olimpiady a po ekranie skacze czterech natapirowanych chłopaczków z mlekowym wąsem i coś tam stękają... omg

Ty i tak jak widzę radosna mimo wszystko :)

macie mnie pocieszać :D a nie się naśmiewać :D skandal :D

Hahhaha o tym ziomeczku z tunelikiem to trafiłeś w samo sedno. Taki śliczny i alternatywny..:D.

o nie nie :D tak to nie będzie :D jak się zakocham :D trudno :D chce być szczęśliwa :D i nie bede się liczyć ze zdaniem innym :D same podejme decyzje czy pakować się w to czy nie :D

Przynajmniej o Tobie nie piszą "smętna" :)

Wgl na jakiej niby podstawie.

no ... nie zdziwi mnie jak będziesz. Choć nie zaraz pojawi się jakiś wypacykowany chłopczyk z grzyweczką tunelkiem w uchu i koniecznie w Convers-ach i zaraz będzie "O muj Bosze jaki słodziak" (ciężko mi było to pisać moi drodzy)

tak wnioskuję

Mogę się mylić ale na pewno znajdę poparcie ;)

o nie ja miłości na pewno nie będę szukać :D wole być sama :D

Aa i jak coś tam mam 1,98 ;p bejbe.

w takim razie Ci powiem że nie jestem Tobą na pewno zainteresowany jako Pan mężczyzna ;-)

Acha... no to życzę powodzenia w szukaniu ideału :)

Podsumowałaś moją wcześniejszą wypowiedź... a tam parę postów dalej dziecko płacze, że nikt jej nie pociesza... a wy Tutaj sprawdzacie czy wam uszy nie odstają.. paru poleciało pucować buty. Tylko wypastować nie zapomnijcie.. ale i tak pewnie się nie spodobacie bo każdy ma swoje kryterium zajebistości... ojojo wulgaryzmu użyłem ;(.

jak to co :D bo to ja pisałam :D a ja jestem wyjątkowa :D to jeśli mam szukać miłości:D czyli wyjątkowego faceta to kilka moich wymagań :D zajebisty charakter :D nie żeby przynudzał bo tego nie znoszę :D uszy :D oj nie mogą być odstające :D buty :D byle były czyste :D bo mnie szlak trafia jak widzę ujebane buty :D no i nie może być niższy niż 175cm :D no to tyle :D ale charakter musi mieć zajebisty :D musi być szalony :D nie planować nic :D

ja tu piszę np. bo zostałem sprowokowany do dyskusji :-)

Jak to jest, że jak ktoś się na tym portalu wysili i napiszę coś szczerze, poruszy jakiś większy problem to zero komentarzy pod postem, co najwyżej biota albo smętny unlucky coś skrobną a napisała gimbusiara takie proste jedno zdanko, nic do życia nie wnoszące i 49 komentarzy !!! Jaki Woodstock omg.

"Tak, tak. Oczywiście z twarzy można wyczytać, że gość cie zostawi dla innej, albo, że jest skurwielem. Wypisane jest to na twarzy." Może nie z samej twarzy, ale wystarczy spędzić z typem jedno popołudnie i bardzo dużo można się dowiedzieć, nawet podświadomie, odbierając masę informacji z jego sposobu mówienia, mimiki, gestów... (czasem sama twarz wystarczy)
Niestety, niektóre kobity bywają na to ślepe, bo typ ma gadane i sypie komplementami z rękawa, faceci nie lepsi, czasem wystarczy pokazać kawałek dekoltu i już po chłopie.
/biota/

no niestety

Noo ludzie sobie radzą, to fakt. Bywają szczęśliwi ale i bywają twórcy patologii rodzinnych. Różnie to w świecie bywa :-)

Wiem, że nie jest usłane różami, a dzieci rzeczywiście dużo pochłaniają kasy, ale na razie nie mam dzieci :) i na szczęście nie utrzymuję się jeszcze sama z moim biednym facetem. Wszystko w teorii. Jeśli z takim biedakiem bym miała dziecko, to co? Jakoś by było. Nwm, nie jestem w takiej sytuacji, życie pokaże jak sobie radzić.

nie można pomijać dzieci w rozmowie o miłości. Dzieci są owocem miłości. Owocem który odrobinę kosztuje i zastanawia mnie czy bierzesz to pod uwagę i przypadkiem nie myślisz, że życie jest zbyt łatwe

Jakby on nie grał, to ja bym mogła przecież ;) A co do rozmowy mają dzieci?

dobrze to już nie będę wnikać dalej (pytając, a co by było jakby nie miał rąk i nie umiał grać na gitarze stopami) ale wiesz. Łatwo składać deklaracje ;-)

Dopiero życie weryfikuje to jak będzie naprawdę

Rzeczywistość ukazuje rzeczywistość :D

I przepraszam za błąd z przecinkiem ;-)

A nawiasem mówiąc to dzieci są sporym wydatkiem

*kochała, sry

Jeśli bym go kochał (i by grał na gitarze) to wolałabym biedniejszego. Życie jest jedno i niema co marnować je na jakiegoś bogatego, do którego nic nie czuje. Jeśli przymieralibyśmy głodem, to sama zaczęłabym ciężej pracować itp. Jakoś byśmy wyżyli. Pieniądze nie są mi niezbędne do życia. Wystarczy mieć co jeść, dach nad głową i woda żeby jakoś wyglądać schludnie ;)
Na pewno nie kierowałabym się kasą. Po co marnować życie, rezygnować z tych, którzy są dla nas najważniejsi.

No dobrze a jeżeli stanęłabyś przed wyborem, że będziesz mieszkać z przesympatycznym człowiekiem ale przymierać głodem lub będziesz mieszkać z akceptowalnym przez Ciebie typem który zapewni Ci stabilność finansową to naprawdę wybrałabyś przymieranie głodem ?

Może rzeczywiście się pomyliłam... potem poczytam w słowniku, ale Ty nie dałeś przecina przed "że" więc jesteśmy kwita :)

Nie mówiłam nic, że ocenianie na podstawie własnych doświadczeń jest czymś złym, a wręcz przeciwnie. Każdy ma prawo do własnego zdania. Bardziej się bronie, że ja oceniam; "15.8.2012 19:25:09
za mało nas znasz żeby określać poglądy " :3

Podałeś przykład, gdzie mam teoretycznie dwóch takich samych ludzi, tylko jeden z nich ma ten dodatkowy plus do swojej osoby, że jest bogaty. Z ręką na sercu oczywiście bym wybrała bogatszego, jeśli stanęłabym przed takim wyborem. Skoro są jednakowi? Zauważ jednak, że taka sytuacja niema prawa się zdarzyć :) Każdy człowiek jest inny, nie było by dwóch identycznych gości. Jeśli miałabym wybierać między nimi, kierowałabym się raczej charakterem i zdolnościami itp. nie kasą. Nie nalezę do takich kobiet, no ale zapewne niektóre na moim miejscu by bez wahania wzięły bogatszego, bez względu na charakter, sposób bycia czy inne kryteria.

Dobrze powiedziane. Każdy z nas dokonuje osądu na podstawie własnego życia, bo taki jest po prostu najbardziej miarodajny dla tej danej osoby. I już.

źle użyłaś słowa "mniemanych" ale to nie jest częścią dyskusji więc puścimy to w niepamięć :-)

Bardzo mi przykro że na podstawie własnego życia i doświadczenia wydaje osądy ale to chyba właśnie tak działa, prawda ? ;-)

Zawsze stroniłem od generalizowania ale czy jesteś w stanie z ręką na sercu powiedzieć że jeśli miałabyś dwóch identycznych mężczyzn. Z każdym z nich czułabyś się dobrze, świetnie by Ci się rozmawiało. Jedyną różnicą między nimi byłby ich stan majątkowy. Jeden byłby biedny jak mysz kościelna a drugi był w przededniu dokupowania kolejnego Mercedesa klasy E. Z ręką na sercu powiedziałabyś mi że nie kierowałabyś się wtedy materialistycznym podejściem ?

A bardzo dobrze, dziękuję za troskę :)

"15.8.2012 15:44:34
taki jest świat ... głupie kobiety narzekają że przed kolegami niektórzy zachowują się trochę inaczej"

"15.8.2012 16:07:46
spotkałem ich jakieś kilkanaście, wszystkie takie same. kreują siebie na kochające istoty, a z miłością mają tyle wspólnego, co ja z kambodżańskim praptakiem."

"faceci szukają miłości, a wy szpanu przed koleżankami, fundatora zakupów, możliwości kozaczenia na FB - "ale mam faceta, jestem zakochana" blablabla."

"Nie ma co przejmować się kobietami. Każda z nich podświadomie jest materialistką a jeśli wydaje Ci się że nie leci na Twój status materialny "

Parę cytatów z tej dyskusji, gdzie jasno jest przedstawione, że wszystkie kobiety są takie same, to do poniższego; "to znaczy chyba że przeszkadzają mi wszystkie dziewczyny ;-)"

Jak nikt z was się nie podpisuje to nie mam pojęcia, która z wypowiedzi należy do tych mniemanych prze zemnie "ciasnych umysłów". Jednak po takich wypowiedziach, nie dziwcie się, że wykreowałam sobie już obraz poglądów, zwłaszcza po tekstach typu, że kobiety są głupie i lecą na kase etc...

za mało nas znasz żeby określać poglądy

dlatego ja NIE STWIERDZĘ że oceniasz zbyt pochopnie i nie umiesz analizować tekstu, bo Cię nie znam. Jeśli przeszkadzają mi dziewczyny szukające gościa z kasą to znaczy chyba że przeszkadzają mi wszystkie dziewczyny ;-)

aha i o mały doświadczeniu zarówno moim jak i kolegów niżej również nie możesz chyba powiedzieć.

jak tam w Gimnazjum ? ;)

jak dobrze, że żadnego z was nie znam. Macie takie ciasne poglądy. Poparte małym doświadczaniem i jednostkami.

A wielu facetów myśli za pomocą chuja, i co? Wam przeszkadzają dziewczyny szukające gości z kasą. Zamiast szukać w kimś winy, może spójcie na siebie.

w pochwach ;)

:-)

Spokojnie Panowie ;-)

To jak tam rekrutacja do oddziałów specjalnych ? :D

Jak nie to możemy iść do legii cudzoziemskiej jeszcze :-)

Nie ma co przejmować się kobietami. Każda z nich podświadomie jest materialistką a jeśli wydaje Ci się że nie leci na Twój status materialny (bo na chwilę obecną nie masz tego dużo np.) to jesteś stanem przejściowym przed znalezieniem sobie kogoś innego. Czasem myślę że to wina czasów w jakich żyjemy ale potem przypominam sobie że najstarszy zawód świata (prostytucja ;) ) został wymyślony przez kobiety z wiadomych względów. One nie mają uczuć Panowie ... ona mają kasy fiskalne

chyba, że jesteś z wawy, to by tłumaczyło żałosny poziom dziewczyn, z jakimi miałeś do czynienia :)

może masz rację. ale to byłby jakiś dziwny pech.

Facetów nie przeżuwam, na nikim się nie wyżywam, wyrażam moje poglądy. Mogę se.

nie jestem wyjątkiem, po prostu masz pecha i spotykasz same szmaty najwyraźniej.

Eh... rzuciła Cie dziewczyna i teraz się wyżywasz?

Nie można poznać kogoś, po pierwszym spotkaniu, czy opowieściach innych. Nie ocenia się tak ludzi.

na kochanym fejsbuczku kozaczą sobie zwykle małolaty i ich "och, ah, mój misiaczek" co rzeczywiście wkurza często, ale jak Ci to przeszkadza to skasuj konto i tyle.

Jak nie lubisz nas, bo jesteśmy wdg Cb okrutne, okropne i pazerne to przeżuć się na facetów.

może jesteś inna. to byłoby cudowne, wyjątek na skalę ogromną.

faceci szukają miłości, a wy szpanu przed koleżankami, fundatora zakupów, możliwości kozaczenia na FB - "ale mam faceta, jestem zakochana" blablabla.

wypisane jest to zwykle już na pierwszej randce. a najczęściej faceta się poznaje w gronie przyjaciół, więc inne osoby mogą coś o nim powiedzieć.

Tak, tak. Oczywiście z twarzy można wyczytać, że gość cie zostawi dla innej, albo, że jest skurwielem. Wypisane jest to na twarzy.

tak? więc czego poszukują? Hmm?

nie oszukujmy się - po takich typach od razu widać, jacy są. jesteście z nimi, bo was "pociągają". a potem wielkie zdziwienie.
gdybyście się zainteresowały normalnymi chłopakami, nie byłoby problemu.

najfajniejszego w celach rozrodczych, oczywiście.

tylko, że faceci nie mają w głowie poszukiwania najfajniejszego samca, i "miłości" względem niego.

Co nie zmienia faktu, że faceci też są okrutni. Zależy od człowieka, nie płci.

z tym, że te o których mówiłem, miały opinię takich przytulaśnych, dobro-sercowo-dusznych dziewczynek wśród społeczeństwa.

Ja za to spotkałam jednego, który rzucił dziewczę dla innej, bo tamta miała większe cycki, kolejnego, który co chwile ma inną, bawi się nimi i wymienia na nowe, kolejnego, który umawia się tylko po to, by powiedzieć że jest taki nijaki i się dowartościować słysząc komplementy, po czym odchodzi i wielu, wielu innych sukinkotów, ale jakoś nie mówię, że wszyscy faceci to świnie.

jedna twierdzi, że kocha swojego faceta, chociaż on ją traktuje jak gówno. wiedziałem, że musi być w tym jakiś haczyk!

pewnego dnia mi napisała w smsie - "mam bogatego faceta". he-he-he

spotkałem ich jakieś kilkanaście, wszystkie takie same. kreują siebie na kochające istoty, a z miłością mają tyle wspólnego, co ja z kambodżańskim praptakiem.

spotkałeś jedną, i oceniasz wszystkie

a gówno... ja do niedawna wierzyłem w miłość ze strony dziewczyn, ale tera wiem, że to jedno wielkie oszustwo. gówno, atrapa miłości, sraka praptaka itd. .

i zgińcie z głodu.

i mam wrażenie że właśnie przez koleżanki musiałem się spotykać z odrzuceniem i wzgardą właśnie ... takie tylko odnoszę wrażenie. Mogę się mylić ale i nie muszę :-)

I założę się że nie tylko ja tak miałem

taki jest świat ... głupie kobiety narzekają że przed kolegami niektórzy zachowują się trochę inaczej a dla nich samych opinia ich koleżanek liczy się bardziej niż własna.

Tak to już jest Panowie :-)

Olejmy kobiety, wstąpmy do jednostek specjalny i przysłużmy się krajowi :D

Macie przykład:

http://www.chujnia.pl/kolezanki_mojej

Babka go olała, bo koleżanki stwierdziły, że jest brzydki! Nie ma co, miłość jak chuj.

Joł.

Może są jakieś tam wyjątki. Nie liczyłbym.

Joł.

Miłości się nie szuka, bo to, co kobiety są w stanie zaoferować, jest udawaną "miłością" pod kątem:

a) własnej przyjemności
b) pieniędzy
c) szpanu przed koleżankami, jakiego przystojnego ma faceta (niczym zwierzynę łowną, powieszoną nad drzwiami budynku).

Joł.

niee Ty sobie znajdziesz miłość.

Ja podejrzewam że się już nie uda

mi tez jest smutno, ale milosc mozna znalesc a mozna tez i spotkac

jak jedna z miliarda świń idących na rzeź

ty nie jestes wyjątkowy :D ja jestem wyjątkowa :D jedyna na tym świecie :D

jak to gdzie ? Wszędzie :-)

chooociaż ja szukałem wszędzie i wszędzie się zawiodłem. Ale no ja jestem wyjątkowy :D