Płaczę, ponieważ... Chyba jestem w ciązy :(
NIe chce mi sie juz życ.
JAk za kiklka dni nie dostane okresu to koniec.
NIe chce mi sie juz życ.
JAk za kiklka dni nie dostane okresu to koniec.
-
6 stycznia 2012, 21:36:34chciałabym być na Twoim miejscu :)))))))
-
6 stycznia 2012, 12:06:56Hej, nie masz się czym martwić wręcz przeciwnie. Jeśli jest to prawda że jesteś w ciąży to się nie martw. Żyj dalej.
Urodzi ci się syn/córeczka będzie to jedna z twoich pociech.
Zawszę będziesz miała dla kogo wracać dla domu, żyć dla kogoś.
Wtedy zaczniesz kochać i żyć. Naprawdę nie łam się ;-)
Głowa do góry ;-)SanneK -
7 września 2011, 22:02:55Wiem! jestem cholernie nieodpowiedzialna i poniosłam juz za to konsekwencje.Do ginekologa już mam ustaloną wizytę, a napisanie tego na forum (co uczyniłam pod wpływem emocji) miało byc możliwością ucieczki od tego problemy, porozmawiania z kims, poszukania jakiegoś wsparcia.
JAk juz napisałam wczesniej, decyzja o rozpoczęiu współżycia była najgorszą jaką podjęłam w moim życiu i juz wiecej takiego błedu nie zrobie.
Cieszyc sie ? Nie wiem czy to możliwe w moim wypadku.
Bardzo Ci współczuje i mam nadzieje ze poradzisz sobie z tym. -
7 września 2011, 13:18:27Kochana ja poroniłam i przeżywam koszmar. Spróbuj się cieszyć tą ciążą.
-
6 września 2011, 21:13:52I jak tutaj następne pokolenia mają być odpowiedzialne... Z takimi problemami i wątpliwościami idzie się do ginekologa, a nie zadaje pytania na forum. Do tego na forum o takim charakterze - bo chyba bardziej przydałoby się forum ginekologiczne albo medyczne.
Test nie jest pewny w 100%, jeśli chcesz mieć prawie 100% pewność, powinnaś zrobić kilka testów z różnych firm. Ostateczna diagnoza należy do ginekologa. Jeśli podejmujesz decyzję o współżyciu, to pomyśl nad dobrą antykoncepcją - jeśli to będzie hormonalna, pamiętaj, że regularne branie tabletek to podstawa, nie ma miejsca na "oj, zapomniałam", bo znowu będą stresy... A jeśli gumki, to najlepiej namów faceta na trochę droższe, markowe - lepsza gwarancja.
I doucz się trochę o tym, jak funkcjonuje kobiece ciało. O tym, jak zachodzi się w ciążę, co się dzieje z ciałem, w którym miesiącu co ewentualnie można wyczuć, a co jeszcze nie. O tym, co mogą oznaczać konkretne upławy, jak dbać o swoją strefę intymną, jak partner powinien o siebie dbać (!) aby także Twoje zdrowie było bezpieczne. KAŻDA kobieta podejmująca decyzję o współżyciu powinna najpierw dobrze poznać swoje ciało, żeby umieć wyczuć jego reakcje i ewentualne zmiany...
Ręce opadają, kiedy czytam, z jaką niewiedzą niektóre młode dziewczyny wchodzą w dorosłość. Życzę więcej zdrowego rozsądku na przyszłość... dużo więcej rozsądku i chęci poznawania siebie. -
6 września 2011, 20:59:27Dziękuję wam, za zainteresowanie i wsparcie : )TO bardzo mile z waszej strony.
-
6 września 2011, 20:55:16to w takim razie wszcy się pomodlimy aby było dobrzeAmarlak
-
6 września 2011, 20:42:16Zrobiłam test i wyszło, ze nie jestem wiec jest ok : ) mam nadzieje ze mnie nei oszukał. Dziękuję i będę bardzo wdzięczna za modlitwę :)
-
6 września 2011, 20:38:20A może nie jesteś? Pomyśl, uprawiałaś seks czy nie? Bo jak nie to o co się zamartwiasz..? A jak tak..? To dzisiejszego wieczoru się pomodlę w twojej intencji...
-
6 września 2011, 20:32:50Z tej ksiązki co teraz wysłałam, nie musisz sie uczyc wszystkiego : ) tylko wybierz sobie niektóre wyrażenia, bo wiekszosc jest do ustnej, ale jes naprawde fajna wiec postanowiłam Ci ją wysłac :)
-
6 września 2011, 20:19:24Dobrze dobrze :* Teraz wysle Ci jedna cała ksiązke bo jzu udało mi sie zeskanowac. Ona duzo pomogła mi na ustną jak i pisemna : ) i jeszcze powysyłam Ci notanki - tylko musze je troszke popoprawiac : )kochana duzoo nauki bedziesz miała : )
-
6 września 2011, 20:12:20hej:* tylko pisemna, ustna naszczescie zdalam:)kinia
-
6 września 2011, 19:47:41Kinia:* właśnie przygotowuje Ci kserówki z angola :D i powiedz mi czy z ustnego tez chcesz? Czy tylko pisemny :* ?
-
5 września 2011, 22:41:06e
-
5 września 2011, 22:41:02ru486 i po problemi
-
5 września 2011, 22:14:12Spokojnie razem damy rade :* no ja tez idę spać. Dobranoc kochana :*
-
5 września 2011, 22:12:08pislalam z wosu i dodatkowego raczej juz zadnego nie biore choc czasem moze ale to sie jeszcze zastanowie. jak narazie musze sie wyuczyc podstaw angielskiego do wypracowan mi jeszcze daleko:) jeszcze raz strasznie dziekuje bo to dla mnie bardzo wazne.dobranoc bo padam:*:*kinia
-
5 września 2011, 22:09:38kurcze cos mi zjadło. miało byc tak:
Odwdzieczyc sie za pomoc to także istna przyjemnosc ;p -
5 września 2011, 22:03:52a z czegoś jeszcze chcesz pisać maturkę. Ja jako dodatkowo wzięłam biologie i historie, wiec jeśli chcesz to tez mam dużo notek i również mogę powysyłać? A jeśli chodzi o sprawdzanie wypracowań z Angola to dla mnie istna przyjemność : ) I jak będziesz miała jakiekolwiek pytania to spokojnie możesz mi napisać. Jutro mailem prześle CI moje gadu gadu :) i naprawdę nie ma za co dziękować :* Odwdzięczyć się za pomoc o istna przyjemność.
-
5 września 2011, 21:54:36to teraz moze Ci podam kiniulaa@gg.pl zebysmy sie potem nie pogubily. naprawde strasznie Ci dziekuje, z reszta sobie jakos poradze.kinia
-
5 września 2011, 21:47:49ok to rozumiem ze mam poszukać notatek z angola i matmy. Troszkę tego będzie. jutro podasz mi swojego emalia i powysyłam. A mam bardzo dobre notatki, bo chodziłam na korki, wszystko zeskanuje i mogę wysłać. Jeśli będziesz chciała mogę Ci poprawiać błędy z angola w wypracowaniach.(pracowałam w Anglii) Z matmy będzie troszkę gorzej, bo nie jestem za dobra ale zawsze moge spróbować rozwiązać jakieś zadanko i Ci je wytłumaczyć krok po kroku :)
-
5 września 2011, 21:38:21z polaka akurat dobrze mi poszlo matme i angielski pisemny zawalilam. a tak wg to dzieki kochana jestes:)kinia
-
5 września 2011, 21:30:39No sprawdź dobrze zanim komuś zaufasz. A najbardziej facetowi.
-
5 września 2011, 21:27:24Ale za o ma wspaniała mamę :* Pamiętaj o tym skarbie. Nieraz samotna mama potrafi zając się i lepiej wychować dziecko niż para. Matura ahh.. wiem coś o tym. Z jakiego przedmiotu Ci nie poszło? Bo jeśli chce jeszcze raz pisać to ja mam wszystkie notatki. Moge CI powysyłać. I może będziesz potrzebować prezentacje ustna z polaka- Tez mam.
-
5 września 2011, 21:22:59o mikolaju wie, narazie to sa takie poczatki znajomosci, wiec o mikolaju nie bylo rozmowy bo to jeszcze nic powaznego. narazie musze sie upewnic czy facet aby napewno jest w porzadkukinia
-
5 września 2011, 21:19:05ja sobie nigdy nie wybacze ze przezemnie mikus nie ma taty. juz skonczylam i mialam isc na studia o ktorych tak bardzo marzylam ale matury nie zdalam ale Sab nakrecila mnie pozytywnie wiec nastawiam sie ze za rok spelnia sie moje marzenia zdam ta mature i sie dostane .kinia
-
5 września 2011, 21:18:59A już wie o Mikołajku ? I ma z nim dobry kontakt?:>
-
5 września 2011, 21:16:23a dziekuje:* mam juz jednego na oku moze cos z teg wyjdzie bo pierwszy raz moja intuicja nie zaprzecza moim pozytywnym myślomkinia
-
5 września 2011, 21:14:24Biedne maleństwo, bo on najbardziej cierpi. No i oczywiście Ty jako mama. Myszka a Ty teraz kończysz liceum czy już skończyłaś ? ;>
-
5 września 2011, 21:11:22Pewnie tez piękną. A takie postacie przyciągają do siebie ludzi :)
Ja Cie jeszcze dobrze nie poznałam a już polubiłam. Wiec do dzieła mała. Szukaj księcia z bajki -
5 września 2011, 21:10:43no szkoda, przydalo by sie wsparcie:( miki do mojego ojca mowi tata ja go zawsze poprawiam na dziadziu, i ost pokazalalm mu zdjecie olafa , a miki na to, drugi tata? myli sie dziecku wszystko . olafa nigdy na zywo nie widzial ja prosilam blagalam ale on nie przyjechal .kinia
-
5 września 2011, 21:00:58Oj troszkę daleko od Torunia. Szkoda!
Na pewno się znajdzie. Jesteś bardzo inteligentną, mądrą i silną kobietą. A Mikus chociaż raz widział swojego ojca ? -
5 września 2011, 20:55:33jak dla mnie facet to skomplikowana postac wiec nawet nie probuje zrozumiec ich podlego zachowania. mikolaj bardzo by go kochal bo widze jak bardzo potrzebuje taty ale coz niechce to trudno, moze znajdzie sie jakis wspanialy facet ktory nas pokochakinia
-
5 września 2011, 20:52:29Boze. Nieraz myślę ze faceci wcale nie maja uczuć. To jest straszne żeby tak zostawić własne dziecko. Jednak powiedzenie ,, facet to świnia,, jest prawdziwe.
-
5 września 2011, 20:49:10z rzeszowakinia
-
5 września 2011, 20:46:30ja mysle ze kazda kobieta by sobie poradzila bo przeciez dla dziecka robi sie wszystko .bylam wtedy glupia malolata chcialam byc kochana on to wykorzystal a mikolaja wyrzekl sie jak psa, teraz bajeruje inne nastolatki (12-15) a on ma 34latkinia
-
5 września 2011, 20:41:46Biedactwo :* Podziwiam Cie myszko. JA bym nie dała rady. Juz (w razie innego wyniku) przygotowałam sobie 4 opakowania tabletek nasennych. Jesteś naprawdę dzielna i silna. Oby było więcej takich kobiet na świecie. A tata nie chciał się nim zaopiekować? Czy zrobiłaś coś podobnego co ja? Kochana a z jakiego miasta jesteś? Moze s Torunia?
-
5 września 2011, 20:32:49mikus ma prawie 3 latka rodzice pomagaja mi w minimalnym stopniu finansowym i czasem mama polilnuje mi synka jak musze gdzies wyjsc.ogolnie to sobie radze bo musze ale jest tak strasznie ciezko i czasem tak strasznie chce mi sie plakac ,ze mikus nawet taty nie ma , ze tak wczesnie mamam zostalam, czasem jestem taka zmeczona mam ochote lezec w luszku latami a tu musze byc silna dla synkakinia
-
5 września 2011, 20:26:15Kinia ja tez sobie zazdroszczę. A mogę zapytac ile Twoj bobasek ma latek? Kolo 3-4 tak? i jak dajesz sobie rade? Masz pomoc od rodziców? Od ojca dziecka ?
-
5 września 2011, 20:20:04no super kochana, moze nie powinnam tego mowic ale Ci zazdroszcze. i tak bardzo sie ciesze:** wystraszylas mnie straszniekinia
-
5 września 2011, 20:18:21Wiem wiem! Ale ta panika była silniejsza ode mnie. A co do następnego razu, to mi się nie spieszy i długo sobie poczekam. Wiec apeluje do wszystkich dziewczyn nie spieszcie sie z strata dziewictwa (Chyba jestescie pewne chłopaka i go kochacie). Wiem co mowie bo sama popełniłam taki błąd.
-
5 września 2011, 20:08:15widzisz, tyle panikowania i histerii, a test negatywny (znaczy pozytywny hehe). następnym razem zabezpieczaj się i nie strasz ludzi! pozdrawiam, Sab
-
5 września 2011, 20:05:17JA tez jeszcze poczekam do jutra, ale mam nadzieje ze nic sie nie zmieni.
-
5 września 2011, 20:02:34Zrobiłam test i wyszła jedna czerwona kreseczka : ) Wiec superr. Mimo wszysko niedługo ide do ginekologa, zobaczyć co sie dzieje i dlaczego nie dostałam normalnej miesiączki. Myślicie, ze test jest w 100 procentach pewny ? Mam nadzieje ze tak. Dziękuję wam dziewczęta za wsparcie. Tak sie przejęłam sobą, aż zapomniałam o was? CO jest ? dlaczego wchodzicie na stronkę ,, smutno mi,, ? Teraz ja postaram się was wesprzeć : *
-
5 września 2011, 19:59:42ja jak zrobilam test to tak sie balalm, oczywiscie po zrobieniu nie patrzac schowalam do pudelka na drugi dzien pokazalalm kolezance, do dzis nie zapomne jej przerazonego wzroku gdy zobaczyla moj pozytyeny wynik. nie zabijesz sie i prosze Cie nie panikuj masz kochajacych rodzicow wiec tragedia sie nie dzieje.kinia
-
5 września 2011, 12:33:167 dni to krótko, powodzenia:)
-
5 września 2011, 11:44:58Ja od 7 dni czekam z nadzieją ze dostane miesiączkę. A tu nic! Jeszcze od dziś zaczynam ,,prawko,, wiec na 1 zajęciach wole nie znać wyniku. Ale obiecuje wam wszystkim ze zaraz po zajeciach zrobie ten glupi test i napisze.
-
5 września 2011, 11:42:36kurwa, albo okresu! dziewczyno, nie rób scen, zapierdalaj do łazienki, gibko!
-
5 września 2011, 11:40:54I zawsze jak chce zrobić test to coś mnie powstrzymuje. miałam już 3 takie sytuacje. Strasznie mnie boli brzuch,ale to mogą być objawy stresu albo... Cały czas chce mi sie płakac !
-
5 września 2011, 11:40:17rób test, natychmiast! od wczoraj czekam na wynik.
-
5 września 2011, 11:36:42Dziewczyny !!! nie dałam rady zrobić testu, ale już go mam. Strasznie się boje. I chyba znalazłam wyjście z tej sytuacji. Jak będzie pozytywny to się po prostu zabije.I to będzie najlepsze co mogę zrobić.
TO jest większy stres niż MATURA! Jeszcze tak źle i depresyjnie się nigdy w życiu nie czułam. Nie mam ochoty do życia, jak sie spotykam z przyjaciółmi udaje ze wszystko jest ok i uśmiecham sie, ale ciągle myślę o tym. A najgorsze jest, ze nikomu nie mogę powiedzieć co się ze mną dzieje.Tylko wy mi zostałyście. Za co bardzo dziękuję. -
4 września 2011, 09:39:17trzymamy kciuki i czekamy
-
4 września 2011, 09:26:48bd dobrze:) jak cos by sie dzialo to pisz i pamietaj nie odsuwaj od tego rodzicow, samej naprawde jest ciezko.trzymaj sie cieplutko:)kinia
-
4 września 2011, 09:23:58dobra to wygrzebuje się z łózka (bo od kilku dni tylko w nim leże) i szukam najbliższej otwartej apteki. Dziękuję wam i trzymajcie kciuki żeby to nie była ciąża.
-
4 września 2011, 09:19:50no to kochana Ty lec robic test i jak wyjdzie pozytyw powiedz im, to wielkoi skarb miec takich rodzicówkinia
-
4 września 2011, 09:18:21Dokładnie:) nie jestem jakimś psychologiem, lecz mogę doradzić jak i co, bo nie tak dawno sama szłam tą krętą drogą młodości i nie miałam osoby , do której mogłam się zwrócić o radę,teraz mam trochę bardziej poukładane życie, choć problemów nigdy nie braknie...kasandra
-
4 września 2011, 09:16:28ciśnij do apteki! czekamy na wieści po zrobieniu testu:) mogę się założyć, że będzie ok!
-
4 września 2011, 09:14:30Nie są straszni, wręcz przeciwnie kochani, troskliwi i zawsze chcą dla mnie jak najlepiej. I może dla tego nie chce im powiedzieć. Troszkę się wstydzę, boje i nie wiem jakby to przyjęli. Tez chce uniknąć wypytywania o ojca dziecka, a taka rozmowa na pewno będzie. Poza tym moja mam była wychowywana w duchu katolickim i takie wartości próbowała mi wpoić. Jak widać jej się nie udało.
A co do ojca dziecka- chciałam stracić dziewictwo, co było najgorszym moim pomysłem. -
4 września 2011, 09:13:52taak, tacy mlodzi ludzie na nowej drodze zycia, problemy upadki.warto zeby mieli wsparciekinia
-
4 września 2011, 09:11:08To fakt Kinia ,że nie z każdym można się dogadać, ale ja z reguły próbuję się postawić w ich sytuacji, nie robie z siebie niewiadomo kogo, niedawno sama miałam podobne problemy młodzieńcze, wciąż mam , lecz trochę inne, no i strasznie lubię rozmawiać z młodymi ludzmi.kasandra
-
4 września 2011, 09:04:13nie wiem, czy to dobry pomysł. wiem, że Cię to przeraża, ale powinnaś im powiedzieć, zobaczyć, jak zareagują i wtedy podjąć decyzję. po urodzeniu dziecka kobiecie jest bardzo ciężko, szczególnie samej. poza tym nie ma co dyskutować, bierz kasę i cisnij do jakiegoś supermarketu, lub apteki dyżurnej - w necie można znaleźć spis otwartych w niedzielę.
-
4 września 2011, 09:03:01ja za miesiac koncze 19 lat i czuje sie tak strasznie staro. to ciesze sie bo w dzisiejszych czasach z mlodzieza nie jest sie tak latwo dogadackinia
-
4 września 2011, 09:02:43A powiedz jak na to zapatruje się przyszły ojciec dziecka? Jest taki ? czy to była raczej jednorazowa przygoda?kasandra
-
4 września 2011, 08:59:49Wiem Kinia, ja też nie czuję się na tyle lat, chociaż może nieraz, lecz mam świetny kontakt z młodzieżą, czuję się zwykle jedną z nichkasandra
-
4 września 2011, 08:58:18zgadzam sie z Toba. a dlaczego nie chcesz pow rodzinie, sa az tak straszni.ja naleze do nienormalnej rodziny wiec u mnie malo co sie zmienilo ale ogolnie zawyczaj i z doswiadczenia wiem ze jak w rodzinie dzieje sie zle a wnuk/wnuczka sie pojawiaja na swiecie to dziadkowie traca glowe dla bobaska.i za nim zwiniesz manatki i wybedziesz z domu upewnij sie czy napewno dasz rade bo sluchaj dzidius sie urodzi i wtedy chociaz by przez te 3 mies nie bd mogla pracowac i jak sie wtedy utrzymasz, ludzie wcale nie sa tacy zyczliwi.sa tez domy samotnych matek i interwencje kryzysowe ale z tym to trzeba uwazac.kinia
-
4 września 2011, 08:50:58To musiało być ciężkie przeżycie... Do tego byłaś niepełnoletnia.
Ja zamierzam nic nie mówić rodzicom. Jeżeli wynik będzie pozytywny, biorę najpotrzebniejsze rzeczy i wybywam z domu.Nie wiem gdzie, ani jak będę żyć.Postaram się znaleźć prace, będę liczyła na pomoc innych ludzi, ale nie chce mówić rodzinie.Kinia jeśli już się dowiem o ciąży ,to tez będę miała najgorsze chwile w moim życiu. Chwile samotnosci i walki o przetrwanie.
Według mnie ciąża może być wspaniała, ale pod warunkiem jak jest chciana i długo wyczekiwana. Tylko życie jest tak niesprawiedliwe i wredne, ze często pary, które się starają o dziecko nie otrzymują tego (w ich wypadku) daru. A młode nastolatki, które się pogrążyły w chwili zapomnienia i zauroczenia od tak zachodzą w ciąże. I powiedzcie mi dziewczyny gdzie tu jest sprawiedliwość ? -
4 września 2011, 08:50:10znaczy myslalam tylko ze jestes mlodsza, nie mialalm na mysli ze jestes ,,stara,, :) bo nie jestes:)kinia
-
4 września 2011, 08:39:23Czy to ma mnie pocieszyć? :)kasandra
-
4 września 2011, 08:36:23to juz troszkekinia
-
4 września 2011, 08:26:2127kasandra
-
4 września 2011, 08:17:56tez tak mysle, a Ty Kasandra jesli moge spytac ile masz latek??kinia
-
4 września 2011, 08:13:58Wcale Ci się nie dziwię... ktoś kiedyś powiedział, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety, ale na bank był to facet...kasandra
-
4 września 2011, 08:11:05nie bd ukrywac, ciaza to byl najgorszy okres mojego zycia, tak sie balam jak nigdy w zyciu, zamykalam oczy i otwieram zeby wybudzic sie z tego koszmaru, wiekszosc rzeczy nie pamietam z tego okresu, bylam w takim szoku.kinia
-
4 września 2011, 08:09:41Chyba wytłumaczyłaś im okoliczności ?kasandra
-
4 września 2011, 08:07:19jak mialalm 15 to zaszlam w ciaze, pani pedegog pow mamie jak bylam w 6 mies. mama pow tacie, jak sie dowiedzieli na pol roku znikłam z domu, mama milala do mnie zal tata codziennie nazywal mnie kurwa. ogolnie zle to przyjeli.kinia
-
4 września 2011, 08:03:11Ja też radziłabym Ci zrobić test, zawsze wolę najgorszą prawdę, niż niepewność zżerającą od środka...kasandra
-
4 września 2011, 06:37:28tak wyjeżdżałam i to bardzo dużo (np. Chorwacja). NO to mam jeszcze taka cicha nadzieje ze to od zmiany klimatu. Dobra dziś (o ile znajdę otwartą aptekę w niedziele) albo jutro jadę kupić test.Raz się żyje.
Kinia ile miałaś lat jak urodziłaś dziecko? (jeśli można wiedzieć) i jak rodzice zareagowali na wieść o nadchodzącym maleństwu? -
3 września 2011, 22:27:23nie rób scen, zrób test, potem pogadamy. to normalne, że okres się spóżńia. może się spóżńić nawet miesiąc. wyjeżdzałaś gdzieś? zmiana klimatu może mieć duży wpływ. no już, głowa do góry, a jutro do apteki, 15 złotych test. powodzenia.
-
3 września 2011, 22:04:42ja np na samym poczatku nic nie odczuwalam potem tak w 2 zaczelam miec mdlosci i za kazdym razem mdlalam w kosciele. zrob test jak najszybciej. jesli jestes w cizy to ja Cie pociesze ze urodzilam bardzo mlodo i dalam sobie rade, za rok tez ide na studiakinia
-
3 września 2011, 21:55:03Boze dziewczyny troszke mnie uspokoiłyście, bo ja juz doszukuje sie jakis objaw- widocznego brzucha czy ruchów dziecka.
-
3 września 2011, 21:51:16Teraz kończę 20 lat.I zamierzam udać sie na studia. Mam nadzieje ze będę mogła.
a w pierwszym miesiącu jakie mogą występować dolegliwosci? -
3 września 2011, 21:25:34u mnie tak w 6 mies ciazy zaczelo troche widac a ruchy to tak w 4 jak mowi kasandra.a ile masz lat jesli moge zapytac??kinia
-
3 września 2011, 21:08:44Pierwsze ruchy czuć w czwartm m-cu, lub koniec trzeciego, różnie...A brzuch też zależy od kobiety, z pierwszym dzieckiem widać było po trzech m-cach, z drugim niektórzy nie wierzyli że jestem w dziewiątym miesiącu ciążykasandra
-
3 września 2011, 21:00:01No będę musiała, ale jak wyjdzie wynik pozytywny? Boje się mojej reakcji. Cały świat mi się zawali. A teraz mam jakaś nadzieje, ze jednak to nie ciąża. O to moze mi troszkę pomzesz. Kiedy zaczęłaś czuc ruchy dziecka? i kedy zaczął byc widoczny brzuch?
-
3 września 2011, 17:58:56*niczego to niezmienikinia
-
3 września 2011, 17:58:30moze lepiej zrob ten test, wiem ze sie bardzo boisz ja dopiero sie odwazylam jak bylam w 5 mies ciazy, lepiej nie zwlekac bo to naprawde niczego nie zminia.kinia
-
3 września 2011, 17:26:01Stres mam bardzo duży i wiem ze to nic dobrego dla organizmu, a co dopiero dla ( mam nadzieje) zbliżającej się miesiączki. Kasandro a możesz mi jeszcze napisać co mogą oznaczać brązowe upływy zamiast miesiączki, bo to mnie właśnie przekonuje w mojej obawie o ciąży, tak wyczytałam na forach. Jednakże wiem ze fora to nie zbyt dobre źródło informacji.
Dziękuje za pomoc milo jest moc z kimś o tym porozmawiać. -
3 września 2011, 15:22:58Miesiączka może się spóżniać z wielu powodów min ze stresu w jakim teraz żyjesz, wiem że to trudne ale spróbuj wyluzować, przede wszystkim wez gorąca kąpiel to wywołuje miesiączkę, jeśli nie jesteś w ciąży, jeśli lekarz nie stwierdzi ciąży, to może ci wypisać tabletki wywołujące okres Luteina bodajże się nazywająkasandra
-
3 września 2011, 15:09:27i w moim wypadku jezeli bede teraz w ciązy to napawde oznacza koniec. Bliskim jeszcze nic nie powiedzialam i raczej nie powiem nawet jesli bede w ,,stanie błogosławionym,,. Niedługo mam zamiar udac sie do ginekologa i jesli stwierdzi ciąze to ........
-
3 września 2011, 15:05:09Dziekuje Wam...
Bardzo sie boje ... jeszcze nie dostałam miesiączki ale bardzo jej wyczekuje.
Dziewczyny powiedzcie mi od czego jeszcze moze sie spozniac okres? Słyszałam ze od wyjazdów, a ostatnio miałam ich duzoo.
ps. Boje sie zrobić test. Chyba wole żyć w niepewności. Zresztą juz Sama nie wiem, co jest gorsze. Wiedza czy niewiedza?
Prosze trzymajcie kciuki, żebym jednak dostała tę upragnioną miesiączke.
pewnie ze napisze. -
3 września 2011, 14:53:58Na pewno nie koniec, a początek nowego życia, dzieci to radość, ale też masa wyrzeczeń, na pewno Twe życie się odmieni nieodwracalnie, ale czy na gorsze to tylko Ty zdecydujesz... Pozdrawiam, daj znać czy jesteś czy nie, i nie łam się nigdy na początku nie jest kolorowo, ale póżniej się normuje.kasandra
-
3 września 2011, 13:28:19Nie przejmuj się. Będzie dobrze. A nawet jeśli jesteś w ciąży to jestem pewna że sobie poradzisz :) A takie śliczne maleństwo to sama radość no i też obowiązki, ale na pewno mogłabyś liczyć na pomoc bliskich ;) trzymkaj sięEMOcjonalna