no to paaa koszmarków ;) :*

mniam! dziękuję :D
ja tam nawet lubię słodycze, choć po mnie nie widać ;)

ja to chyba pójdę spać, bo rano trzeba iść do pracy- rodacy. 3majcie się. Dobrej nocki :*****

proszę bardzo, poczęstuj się :)

hehh cukiereczka chętnie ;)

cukierek jeszcze :)

wróciłem :)
a bo wiesz jabłuszko i ciasteczko to za mało na mój wilczy głód :D

no narka

Miki sie naje to z glodnym pogada. Narazie wszystkim i dobranoc :)

ale nudy

Chyba nie ma chetnych na slodycze :(. Musze spadac, bede czytal streszczenie potopu >.

Może ciasteczko? Moje pieski tak je lubią. Kto się skusi?

proponowałam jabłko? Trzeba było brać. Cukierka?

ok pogadajcie sobie o chemii a ja na moment uciekam na moment coś zjeść bo mi w brzuchu burczy ;)

no widzisz, a ja jestem zawsze inny we wszystkim i nie wolę blondynek ponad wszystkie możliwe... akurat dla mnie kolor włosów mało ważny jest :)

raczej bardziej od chemii

oj tam, nie ma statystycznego faceta. Wszystko od gustu zalezy

czyli jesteś rudy ale tylko z jednej perspektywy :P

nie twierdzę, że każda jest ładna tylko, że faceci wolą blondynki. Po za tym większość nie jest za naturalna, tylko farbowana. Mi chodzi o naturalne

ja rudy nie jestem tego jestem pewny akurat :P chyba że ktoś będzie na mnie patrzył tak, że przez włosy mi będzie słońce świecić, to wtedy może czasem rudy zobaczyć, ale normalnie nie

na pewno jest jakiś ;)
poza tym znam też niezbyt ładne blondynki, więc gadanie ze tylko blondynki są ładne albo że nie wazne jaka, ale blondynka to mimo wszystko jest ładna to głupota...

no jakoś rudzi mi nie podchodzą. Reszta może być, chociaż zawsze podobali mi się faceci o ciemnej karnacji, co nie wyklucza tego, że inni też.

''możecie się śmiać, ale jedna ruda mi się też podobała''. Że inny kolor włosów to nie musi znaczyć, że wygląda paskudnie. Przecież nie raz widzę ładne rudzielce. Jedynie to rudy facet dziwnie wygląda

na pewno nie ma. Każdy uważa, że ma dobry gust, bo to przecież jego, tego nie da się narzucić

ja akurat nie znam, ale pewnie by się jakiś znalazł... każdy ma inny gust ;) a z tego co wiem ja mam dobry gust do kobiet :)

Ale też lubisz blondynki czyli jesteś ale z dodatkami. Znasz faceta który nie lubi blondynek?

ja akurat nie jestem w tej większości ;) lubię i brunetki i blondynki, a także szatynki :) możecie się śmiać, ale jedna ruda mi się też podobała (ale nie tylko mi, wiec gust mam dobry) ;)

nie przestanę. No dobra jak chcesz to mogę przestać nalegać Mikuś :*

z zazdrości kobiet o innych kolorach włosów. Udowodnione jest naukowo, że faceci wolą blondynki. Dlaczego większość tleni sobie włosy? Bo blondynki bardziej odznaczają się w tłumie, bo jasny kolor przyciąga wzrok. Ja na szczęście jestem naturalną :P

ale po co chcesz wiedzieć? sama sobie przeczysz B ;) jak się okaże że jestem brzydal to przestaniesz ze mną pisać? :D

wcale nie uważam, że wszystkie blondynki są jak te z dowcipów, chociaż ten przesąd musiał się skadś wziąć ;p

bo chcę wiedzieć

wiem jaka jest prawda :P

"Dlatego czasami wolimy kogoś mniej atrakcyjnego, bo nas ciągnie do niego a do kogoś bardziej nie koniecznie."

- to po co się pytasz o wygląd jak Cię to średnio interesuje? :D

nie pochlebiaj sobie

przecież wiem co to chemia. Dlatego czasami wolimy kogoś mniej atrakcyjnego, bo nas ciągnie do niego a do kogoś bardziej nie koniecznie. Może i jestem blondynką ale nie taką z dowcipów :P

"dwa posty w tej samej setnej sekundy:)"
- to dobry znak? :D na mój rozum ktoś mnie śledzi ;)

hahahah

to przeznaczenie:D

dwa posty w tej samej setnej sekundy:)

tego nie wiem... jakoś się nie chwalą tym, a pytał się ich nie będę :D zresztą mało mnie interesuje co o mnie myślą - taki już jestem ;)
lubić mnie lubią, czasem nawet jakaś zagada sama... więc może aż tak nie straszę :P

ja wiem coś o mikim:) lubi pierdzieć- uważaj:D

Lifeishard ;P. Rzecz biorąc to nigdy nie ma konkretów. To nasz mózg analizuje atrakcyjnosc innej osoby poprzez wygląd, feromony , a trwa to kilka sekund. Nie mamy tu nic do gadania ;d

no i nic tak tylko byłam ciekawa jak wyglądasz ale i tak nie jestem mądrzejsza, bo nic się nie dowiedziałam. Ile masz wzrostu i ile ważysz?

L coś tam, trochę trudno napisać konkrety

ale przystojny to pojęcie względne ;) kilka razy może słyszałem, że niby jestem przystojny, ale czy to coś zmieni? dla niektórych nawet mega pasztet będzie przystojny i co? :P

nie mam swojego ciacha. Podobasz się dziewczynom? Jak uważasz?

zależy jeszcze jak kto widzi swoje ciacho :). Nie ma tylko jednego ideału mężczyzny ;p

ciacho to przystojny chłopak

niestety nie ciachem, jedynie człowiekiem :D

tak po za tym przy długim poście każesz mi wyobrażać sobie faceta więc myśli najpierw zawędrowały no może w mało przyzwoite miejsca

to nie jesteś ciachem?

heheh to tym bardziej Ci nie powiem :P
ale pewnie zupełnie inaczej niż się spodziewasz ;)

no weź, bo zaczyman mieć brudne myśli

no dobra widzę zarys męskiej sylwetki i tyle. Nie mogę sobie więcej wyobrazić, bo mam za mało danych

co dokładnie? całą resztę niewiadomych :) zresztą od Ciebie zależy co sobie wyobraziłaś :P i o to właśnie pytałem ;)

"Nie ma mocnych na takie sprawy"
-dokładnie... zwłaszcza na takiego trudnego jak ja ;)

a co dokładnie? ;)

no niestety nie pomogę Ci bo sam tego nie wiem :D nie wiem czy jestem ciemny blondyn czy jasny szatyn, trudno zidentyfikować :P włosy w podobnej kolorystyce, której nazwać nie umiem

a resztę jak sobie wyobrażasz? ;)

Hehe. Ja tam nikogo do gadania niezmuszam ;p. Jak zechce to sam powie. Nie ma mocnych na takie sprawy

to jak mi pomożesz w wyciągnięciu od Mikiego chociaż kilku informacji? Jak już tak garniesz się do pomocy

A tak z ciekawości wpisałem sobie w google ''smutno mi''. Chciałem poczytać o problemach ludzi, może im pomóc, coś podpowiedzieć

no wiesz nie da rady sobie kogoś wyobrazić jeśli nawet nie wiesz jaki kolor ma włosów, oczu...

@20:30:24 co Cię tu sprowadza?

może i jestem brzydal... a może nie? :) wybacz, nie lubię się chwalić :) zresztą pewnie nie ma czym :D mi ten facet po drugiej stornie lustra się nie podoba, zresztą mi się w ogóle faceci nie podobają, więc nie wiem czy jestem brzydal czy nie...

a Ty jak sobie mnie wyobrażasz? tak tylko z Ciekawości pytam ;)

może i bym uwierzyła

A może po prostu nie chce mówić bo byś mu nie uwierzyła jaki jest piękny :D

hehe. Aż tak jesteś paskudny, że nie chcesz podać. Ja bym podała bez problemu

jedno i drugie niezidentyfikowane :P zresztą faceci znają tylko 8 kolorów, więc tym bardziej Ci nie opiszę, bo nawet takiego koloru nie znam :D

kolor włosów, oczu?

no więc tak... mam 2 nogi, 2 ręce, 1 głowę itp wszystko tak samo jak każdy facet... szału nie robi że tak powiem :] na upartego przestraszyć tez umiem :P

czyli można się wystraszyć ;) proszę chociaż trochę :)

no nie widziałem i pewnie nigdy nie zobaczę...
a ja wyglądam jak przez okno :P

bo mnie nie widziałeś. Trochę ciężko by było. A Ty jak wyglądasz tak w przybliżeniu?

nie wątpię w to, zresztą nie mnie to oceniać... ;)

niby dlaczego? Jestem za stara? Jeszcze się trzymam, nawet lepiej niż niejedna 16

heh ojj z takimi propozycjami to nie do mnie... zobacz ilu tu płaczących samotników jest... im się to zapewne bardziej przyda niż mi ;)

hehe mnie? na pewno źle Ci nie zrobię ;)

nie gadalismy od jakicejś godziny i 27 minut a Ty już tęsknisz? :D
chyba zaczynam się bać ;)

czekam. Tęsknię ;)

ok, ja może też wpadnę akurat ;)
paa :)

wrócę około 20

i zostawisz mnie tutaj tak?
w takim razie miłego wieczoru ;) paaa

mniejsza o większość. Ja zaraz będę musiała spadać na jakiś czas. Będę tęsknić ;)

nie próbuj bawić się w prawiewszystkowiedzącą, bo coś Ci nie wychodzi :P to moja działka! :D

tak jestem pewien... i tego, że to co kończę właśnie pić nie należy do żadnego z gatunków herbat ;)

jesteś pewien że nie pijesz sagi?

heheh no tyle to już się domyśliłem z którego tematu po Twoim pierwszym poście we wczorajszym temacie o wieczorach ;) tylko zastanawiam się jak bardzo się poznaliśmy :P bo jakoś nic nie pamiętam żebym komukolwiek robił lewatywę... chyba mnie z kimś pomyliłaś :D

możliwe że jakiś czas temu razem czyściliśmy swe okrężnice

noo już lepiej :)

hmmm to mówisz, że się znamy? ;)

no dobra niech i tak będzie. Może być?:

B

owszem ma sens, przynajmniej na czas danej dyskusji... bo wiesz, czasem ktoś inny tu może wejść i zapostować, a ja biedny się potem głowię czy piszę z kilkoma osobami czy jedną schizofreniczką :P więc jeśli nie chcesz być traktowana jak schizofreniczka, to bądź łaskawa się podpisać :)

nie chcę się podpisywać bo to nie ma sensu.

aktualnie nie... za to popijam sobie cappuccino ;)

a to czy nie jestem w błędzie to nie wiem... nawet nie raczysz się podpisać to skąd mam wiedzieć kim jesteś? :P ja pewne rzeczy po prostu wiem, ale jasnowidzem nie jestem... :D

może jesteś w błędzie :P Pijesz herbatkę i jesz ciasteczka?

i to już któryś raz się nie myliłem! :D

za mną? wow :) a to dziwne, jakoś za dużo tutaj chyba nie mieliśmy ze sobą do czynienia wcześniej o ile pamiętam? ;)

no nie myliłeś. Już się stęskniłam ;D

ja mam jeszcze inne zajęcia, ale tutaj sobie wszedłem tak dla odmiany sprawdzić czy ktoś czasem tu nie szukał mnie... jak widać nie myliłem się :P

ja siedzę zawsze jak mam tylko czas :D Oprócz pracy nic go mi nie zajmuje :P

Ty widzę częściej tu siedzisz :P
ja dopiero przed momentem wszedłem i tu tylko od tak z Ciekawości zajrzałem, bo wczoraj i wcześniej zacząłem coś pisać w kilku tematach i ciekaw jestem czy jakiś w nich progress jest ;) aa i niechcący zahaczyłem też o inne temaciki :D