Że co ? Napisałeś to, żeby jedynie sprowokować takie... wrażliwe, ciche kobiety, które gdzieś się jednak na tym świecie podziewają, czy tylko mi się wydaje ?

Zgadzam się z tobą, tyle że... Dżemu, Linkin Parku, Lady Panku to teraz słuchają wszyscy wg mnie. Jakąś obsesję mają, wkurza mnie to już. Wszędzie rock, rock, rock. A to wcale nie jest takie romantyczne przecież. Mnie tam nie obchodzi, czy będę wysmiana, czy nie będę wyśmiana. Cóż.. prędzej, czy później itak będę wyśmiana, więc dlaczego nie teraz, dlaczego nie dzisiaj ? Kogo obchodzi, jaka jestem ? Przecież to moja sprawa. I mogę sobie być romantyczką, wierzącą w księcia z bajki, który przyjedzie po mnie pewnego pięknego dnia i zabierze do cudownej krainy szczęścia i miłości. Kto mi zabroni ? Kto mi zabroni słuchać alternatywnej muzyki, spokojnej, romantycznej ? Kto mi zabroni być sobą, czy Tobie - Tobą ? Nikt. Więc bądź sobą ! Czekaj na księżniczkę, jeśli pragniesz miłości, uwierz w to, w co chcesz wierzyć, a nie w to, w co wierzy WIĘKSZOŚĆ. Skąd wiesz, że tak naprawdę to my nie jesteśmy większością ? Skąd wiesz, że dobrzy ludzie nie są silniejsi, od tych popularnych, idących za tym, co "modne" ? Przecież zło należy zwyciężać dobrem. Dobro jest silniejsze. Zawsze było, jest i będzie. Więc uwierz... że są na świecie kobiety, które... które mimo wszystko może zaboleć, to co piszesz mówiąc, że DLA KOBIET LICZY SIĘ TYLKO SIŁA, CHAMSKOŚĆ I PIENIĄDZE. bo dla mnie liczy się miłość, uczciwość, uczucia... które może zanikły we współczesnym świecie. Ale w moim sercu jakoś nie.

Ja słucham LP namiętnie...a lady pank to lek na gorsze dni ;) jeśli chcesz możesz do mnie pisać ^^ sama jestem romantyczką, trochę szaloną i nie zrozumianą przez świat. Też mam problemy skórne :< i wiem jak to może utrudniać życie.

nie jestes wcale od nich lepszy. ani i ja nie jestem. bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi.. co widzicie więcej, czujecie więcej, rozumiecie różnicę między czarnym a białym, a tym haniebniej wybieracie ciemność, chełpiąc się swoją innością. bądźcie pozdrowieni, stawiający na piedestał siebie samego, przyglądający się sobie z drżeniem warg, szukający pod światło najmniejszej usterki. Bądźcie pozdrowieni błogosławieni a przeklęci

Mój rocznik to lata 70 a moje ulubione zespoły to oczywiscie DZEM LADY PANK CZERWONE GITARY ,CZESŁAW NIEMEN ,STARE DOBRE MAŁŻEŃSTWO SDM,..U2 ..mogę tak wymieniac i wymieniać.Muzyka klasyczna ,kameralna ,poważna ,jazz...
A tak do tematu ,kazdy ocenia według siebie.Wiekiem,przeżyciami ..i choc nie jestem kobietą to powiem,że są wyjątki które jeszcze pozwalaja nam żyć

A kto słucha Haendla i Bacha? ;(

Znalazłem dziewczynę... było cudownie, ale niedawno ona mnie rzuciła :( Bo jej niby nie dawałem spokoju. Jestem idiotą... Bo ja ją tak mocno kochałem, że ją cały czas całowałem i przytulałem. Jestem taki głupi i załamany. Teraz to już nic nie sprawia mi radości. Straciłem wiarę w prawdziwą miłość, bo jestem chyba złym chłopakiem. Nawet jak dziewczyna ciągle na mnie patrzy to ja i tak nie zagadam, bo się boję, że mi się tylko wydaje. Też się boję, że znowu stracę tak bliską mi osobę ;((.
Bardzo mi smutno.

Rozumiem Cie.
Ja jestem taka jak opisujesz dla ludzi,dobra miła uczynna,, jednak oni to wykorzystuja, nadurzywaja moja dobroc. Miałam chłopaka (niby taki romantyk) ale zaczał przeginac zdenderwowałam sie na niego po raz pierwszy w zyciu byłam tak zdenerwowana powiedziałam kilka słow , których powiedziec nie chcialam w nerwach poraz pierwszy w zyciu( powiedzialam SOBIE DOSYC MANIPULOWANIA MNĄ) . Kochałam go,i teraz patrze , ze gdyby nie to , ZE NA NIEGO NAKRZYCZAŁAM dalej robił by co chciał i dla niego byłam tylko zabawką , osoba , ktora mogl sobie sterowac,manipulowac wykorzystywac bo co mozna zrobic z mila grzeczna dziewczynka ,pozniej mi powiedział , ze on szuka podporządkowanej i jakbym była z nim dalej to moj smutek ciagnałby sie dalej ..... To boli :(((((ja słucham dzemu i lady pank
Pozdrawiam

Dziewczyny wcale nie chcą teraz tylko siły, chamskości i pieniędzy. Chcą poczucia, że ktoś je kocha. Przynajmniej te niektóre. Przynajmniej te zdesperowane. Np. ja.

zgadzam się z Tobą w zupełnośći.. tak samo odbieram rzeczywistość, ja jestem romantyczką, której ludzie nie rozumieją i często spotykam się z lekceważeniem, czy nawet wyśmiewaniem.
Co do "plastikowienia" również to zauważyłam, a nawet w pewym sensie doświadczyłam, chciałam być taka jak inne, pewnie przez to, że moja pewność siebie, poczucie własnej wartości jest sprowadzone poniżej zera.. chciałabym być zauważana (w dobrym sensie), doceniana, a jak sie odstaje od reszty to nie ma szans. Więc uciekłam w muzykę, tworzę teksty i muzykę do nich, to moja jedyna ostoja, moje wybawienie.. dzięki temu jakos wytrzymałam psychicznie przez te wszystkie lata..
Nie wiem co czujesz, ale domyślam się. Mam nadzieję, że uda Ci się trafić na jakąś kobietę, która nie ulegnie procesowi "uplastikowacenia" i dostrzeże w Tobie to, że jesteś wspaniałą osobą ;) Pozdrawiam i życzę powodzenia!

dzwiek w muzyce jest najwazniejszy, jesli piosenka ma fajny tekst ale nie ma melodi to nie slucham jej i wcale nie jestem pustym czlowiekiem, poprostu niektorzy bardziej na estetyke melodi patrza.

Piszesz, ze jestes niezauwazalny,, ale tacy sa tez zwyczajni ludzie , tzw. szara masa, niczym nie wyrozniająca, wiec nie jestes w tym jedyny, a choroba to moze byc tylko wymowka, ludzie zdrowi tez pozostaja bez milosci.

Jesli chcesz zmienic swiat, zacznij od siebie. :) i wyluzuj no i bdz zabawny :)

a tam nie ma nic super w kochaniu kogos, jest wiecej wlasnie klopotow ... ja tam wole sie dobrze napic w fajnym towarzystwie i poodpierdalac, szalonym byc, a nie mam z kim, to jest kolego problem ...

hip hop to rzadkie, śmierdzące gówno;
to nawet nie jest muzyka tylko murzyński bełkot, który bezmyślnie naśladują cwele z krokiem w kolanach.

Sam jesteś debil.

twoj chlopak to debil. Dziękuję ze uwagę.

Mój chłopak słucha takiej muzyki. Ja wyrosłam przy dźwiękach K44 i Pfk, dlatego mam szczególny sentyment do tych zespołów i do rapu. Kocham słowa. Szanuję też inne gatunki muzyczne i wzruszyłam się, kiedy mój ukochany wysłał mi piosenkę Dżemu "Sen o Victorii" (bo tak mam na imię).
Każdy człowiek chce kochać i być kochanym, i jestem pewna, że znajdziesz kobietę, która Cię doceni. A propo's "plastikowych" kobiet, to są jeszcze naturalne dziewczyny, ale media promują taki styl życia. Przypomniała mi się baśń o "Świniopasie", w którym księżniczka zamiast romantycznego księcia wybrała świniopasa, który za pocałunki ofiarowywał jej tandetne zabawki. Dopiero obserwując współczesny świat, widzę, że owa baśń ma uniwersalne przesłanie. Niektóre kobiety faktycznie preferują siłę, chamskość i pieniądze.
Romantycy żyją krótko, intensywnie i spalają się często w nieszczęśliwych miłościach.
Pozdrawiam.

Przyjemne jest, że większość ludzi poważnie traktuje ten temat. Przypadkiem jest, że gdy ja się zastanawiałem nad czasami w których chciałbym żyć też wybrałbym średniowiecze. Hehe. Wchodziłem tutaj i czytałem komentarze po kilka razy, ale napisać się wstydziłem. Dalej jestem samotny i to mnie przytłacza, chociaż żyję pełnią życia. Jestem praktycznie szczęśliwy, bo cały smutek wyładowuję na ćwiczeniach, ale często niestety płaczę w poduszkę. Płaczę ponieważ mimo całego trybu życia czuję tą pustkę... Brak tej jedynej. Byłem ostatnio na imprezie i tam było wiele par. Chociaż byłem w gronie przyjaciół czułem się jednak samotny.

Czasami myślę, że może to dobrze, że nie mam dziewczyny, bo nigdy nie miałem dziewczyny i może nie byłbym dobrym partnerem. Może ta moja perła nie byłaby ze mną szczęśliwa... Już sam nic nie wiem.

chociaż wątek ma już ładnych kilka miesięcy, to jednak warto go odnowić, aby przypomnieć, że są jeszcze ludzie, u których najwyższymi wartościami nie są jakieś drogocenne skarby, sława, pieniądze czy jakieś markowe ubrania..
przykro mi czytać, że świat schodzi na złą drogę.. że staje się brzydki, zły i okrutny..

ludzie śmieją się, że czasy średniowiecza były okresem największej tępoty ludzkiej.. ale ja chciałbym tam wrócić.. przynajmniej ludzie szanowali się wzajemnie.. nie było tam telewizji, internetu, kolorowych pisemek i jakoś żyli..

popłakałam się czytając.

24408470 prosze to moje gg

chcialabym pozanć ta osobe, ktora zostawiła taki komentarz: "21.6.2010 21:23:26
Powinieneś bardziej uwierzyć w ludzi. To że świat jest teraz taki wyzuty z uczuć to nie znaczy że nie pozostało w nim dobrych ludzi. Bóg zapowiedział że przyjdą takie krytyczne czasy które ciężko będzie wytrzymać (2Tymoteusza 3:1-5) Przeczytaj sobie Leo.F Buscaglia radość życia jeżeli będziesz miał taką możliwość ja uwielbiam tego człowieka. Bardzo lubie ludzi którzy widzą to co niewidoczne. I staraj się szukać dobrych cech w ludziach nawet w tych plastikach:):)




Przysłów 3:5 i 6
Psalm 34:18 "

a to moje gie gie 24408470

DO szkieletung,
joł
pisałeś 17.06 o jakiejś chorobie. Jaką masz chorobę? :( Jaka by to nie była bardzo ci wspulczuję.

Powinieneś bardziej uwierzyć w ludzi. To że świat jest teraz taki wyzuty z uczuć to nie znaczy że nie pozostało w nim dobrych ludzi. Bóg zapowiedział że przyjdą takie krytyczne czasy które ciężko będzie wytrzymać (2Tymoteusza 3:1-5) Przeczytaj sobie Leo.F Buscaglia radość życia jeżeli będziesz miał taką możliwość ja uwielbiam tego człowieka. Bardzo lubie ludzi którzy widzą to co niewidoczne. I staraj się szukać dobrych cech w ludziach nawet w tych plastikach:):)




Przysłów 3:5 i 6
Psalm 34:18

Ha ha to że ty słuchasz Dzemu to nie znaczy ze inni tez muszą... Lubie te klimaty.. oczywiście.. ale spuśc na luz!! Lubie romantyków, ale bez przesady musisz mnieć jaja, jesteś facet!! Weź sie w garść!!

pewnie, jak żadnej nie spotkał to myśli że one są głupie i tępe, a jakby go chciały to byłyby mądre i inteligentne. Czasami trzeba patrzeć na świat trochę bardziej obiektywnie, a nie tylko mówić o tym że ludzie są do niczego. Nawet jak laska woli tępego farmazona to ma do tego zajebiste prawo. To jej wybór, jesli lubi być traktowana jak szmata to niech taka będzie.

Po pierwsze to ja bym tak ludzi nie oceniała, sory ale nie lubię słuchać dżemu, jest dla mnei słaby... pozostałe zespoły też nie robią na mnei wielkiego wrażenia, plastiki ok... ale nie zapomnij ze sa jeszcze normalne dziewczyny wcale nie plastikowe... i nie wszyscy lecą na kasę samochód siłe chamstwo czy coś takiego, niektóre dziewczyny lecą na intelekt (naprawdę!!)... ale widać gówno wiesz o dziewczynach bo żadnej nie miałeś...
a poza tym to samotność jest fajna, a związki to problemy :)

pewnie masz racje, nie znajdziesz dziewczyny!!!!!!!

Ja już myślę, że naprawdę jestem za nudny dla jakiejś dziewczyny. Ponieważ nie lubię chodzić na siłownię i nie jestem silnym facetem. Fizycznie, a nawet psychicznie, ponieważ wychowuję się bez ojca. :( DO tego mój wygląd i ta choroba. Chyba powinienem się już pogodzić, że nie zainteresuję żadnej dziewczyny i już zawsze będę sam...

Nie wiem jaka jest ta Twoja choroba, ale znam paru mężczyzn, którzy pomimo swego naprawdę odstającego wyglądu mają żony, dzieci i są szczęśliwi. Ważne jest jakim jesteś człowiekiem. Jeśli jesteś naprawdę taki, jak piszesz, na pewno kiedyś zauroczysz jakąś dziewczynę swoją osobowością chociażby.
Ale rusz się i nie siedź w domu!

neurotyk z wadogłowiem.
bardziej śmieszny niż poważny.
Żebyś chociaż miał coś do zaoferowania dziewczynie, musisz szukać dziewczyny o podobnym defekcie.
Każdy kto ciebie nie chce nie musi wcale być plastikiem, założe sie ze gdyby jakiś plastik został twoja dziewczyną od razu byś zapomniał o swoich "ideałach".

hayhaah ciota

LInkin Park to chujnia dla nastoletnich pizd z problemem dojrzewania. Bezmyslny wrzask, wielonarodowe kutafony sprzedające ciało murzynom z Bronxu. Co za pozerzy... toż to kurestwo klasy A.

często słucham Linkin Park....nikt chyba na tym świecie nie używa słów takich jak szacunek czy honor dla ludzi to nieistnieje......

sa ludzie ktorza sa romantykami.. uczucie dla nich i osobowosc to najwazniejsza cecha... i wartosc. a co do dzemu i linkink parku:) uwierz mi ze sama ich czasewm slucham:)

hehehe. co za inteligent. Potrafisz podważyć intelegencje i kompetencje psychologów.taaa,na pewno... Skoro jestes taki mądry i wspaniały to dlaczego nikt tego nie zauważa? Jestes po prostu popieprzonym neurotykiem, cchcesz by ludzie sie nad toba pochylali i płakali nad smutnym losem takiego geniusza jak ty. Ja też nie jestem zdrowy i musze sobie jakos z tym radzic, nikt sie nade mna nie użala, sam sobie tylko moge byc motywacją. Żadna dziewczyna nie zechce się męczyć z kimś kto ma takie przerośnięte ego. Dobra w ludziach nie wywalczysz kwicząc jak świniak w rzeźni, że wszystko jest zle

Całkowicie się z Tobą zgadzam ..! Niestety ... XXI wiek to wiek, wyśmiania i zła .. Tutaj liczą się tylko złośliwi i okrutni ludzie, puste, plastkowe dziewczyny .. Mnie też to dobija, bo i nawet chłopcy idą wszyscy za tym.. ( JEstem dziewczyną )
Często się zastanawiam, gdzie się podziali normalni ludzie ... Tylko nielicznych widzę nieraz na chodniku, którzy idą w przeciwną stronę .. I wtedy widzę, że jesze jakiś procent ludzi został .. Ale spójrzmy prawdzie w oczy .. Niedługo wszystko zgaśnie ...! Wszyscy teraz patrzą na wygląd i ten kto jest bardziej złośliwy - ten lepszy ... Tak nie powinno być ..

Szkoda, że jest tak mało ludzi takich jak Ty.
Widzę, że mamy podobny światopogląd- z tym, że ja jestem dziewczyną. Co do muzyki- ja kocham Nirvanę, Led Zeppelin, TSA, Queen.... Może znaleźli byśmy wspólny język ?
Pisz tutaj: efka_bu@wp.pl ;]

Popieram twoje zdanie, chociaż gorsze się wydaje, gdy ludzie udają, żeby spodobać się innym...

Dziękuję za miłe komentarze. Cieszę się, że są ludzie inteligentni. Nikogo nie obwiniam o swoją samotność. Oczywiście mam żal, że kobiety zauważają tylko tych facetów, co chodzą na siłownię i biorą kreatynę... Oni w większości chcą je tylko wykorzystać, a potem kobiety mówią, że faceci to świnie... Ale kobiety, tak naprawdę to tylko te świnie was interesują, a tych wrażliwych i czułych facetów już nie widzicie...

Co do psychologów. Tak byłem u kilku, ale potrafiłem podważyć ich kompetencje i inteligencję, więc nie przydali mi się na nic.

Co do "misji" - nie ma czegoś takiego. Ja po prostu nie mogę ścierpieć jak ludzie się niszczą...
Teraz już prawie nie ma honoru, moralności, a nawet prawdziwej miłości....

twoja stara nie istnieje

a bóg nie istnieje:)

Ja słucham Lady Pank, dżem.
świat już taki jest. te "zło" jest zaraźliwe. Pamiętaj o tym.

Dobrze Cie rozumiem bo sama naleze do wrazliwcow...niestety znaczaca wiekszosc ludzi jest wlasnie taka, jak napisales no ale swiata nie zmienisz. Zycze Ci zebys znalazl dziewczyne taka jak Ty, delikatna i wrazliwa, dla ktorej liczy sie wnetrze czlowieka, bo przeciez uroda z czasem przemija. Takie osoby jak Ty naprawde istnieja :)

to zło, zło które wciąga i niszczy.
Czasami się użalam nad sobą, ale w obliczu przeciwności jakie spotykam mam trochę do tego prawo. Ale w przeciwieństwie do autora nie mam zamiaru wiecznie szukać w ludziach dobra. Moim celem jest znaleźć kogoś kto jest słabszy niż ja i wyssać jego energię, odbić się wyżej kosztem ofiary. A samotność? znaleźć niepocieszoną opuszczoną szmatę i takoż właśnie także ją wykorzystać. Jeśli miałbym być ofiarą losu to już wolę być pasożytem.

jeszcze jedno- czy Ty byłeś kiedykolwiek u psychologa? masz poczucie misji mówisz? posłannictwa?
'p p k'

pewnie, że wolę prawdziwego mężczyznę niż neurotyka z urojeniami wielkościowymi, użalającego się nad swoim losem w necie. zastanów się, czy jesteś wrażliwy, czy może przewrażliwiony na swoim punkcie? przemyśl też, czy sam nie masz sobie nic do zarzucenia? tak negatywnie oceniasz innych ludzi, ciekawi mnie jaki masz obraz samego siebie. i nie szastaj słowami PRAWDZIWA MUZYKA bo dla każdego prawdziwa muzyka może znaczyć coś zupełnie innego.
pozdrawiam 'pusta, plastikowa kobieta'

Linkin Park to ssące kurestwo, wiskuny bez przyszłości. PIzdu pizdu dla gimnazjalnych łomów i ciot.

hej, ale o co ty je obwiniasz?
Ze nie chcą z tobą być??
Jak nie chcę to niech nie będą! Dlaczego miały by zmuszać się do obcowania z tobą. Ja też jestem wrażliwy, samotny i rozważam w duszy wszelkie problemy tego świata jednocześnie nie radząc sobie z własnymi, ale nie obwiniam nikogo że o moją samotność. Po prostu taki jestem, wiem że są dziewczyny które potrzebują takich wrażliwców...
tylko że z czasem dochodzą do wniosku że już są w stanie znaleźć sobie kogoś bardziej męskiego, kogoś o lepszej budowie i światopoglądzie. Kropka.

Zgadzam się z tobą...liczą się tylko plastikowa osóbki pozbawione mózgu lecz dobrze wyglądające....I ja słucham Linkin Park. Uważa,że to najlepszy zespół jaki kiedykolwiek był.

Piszecie, że nie macie sensu życia, ja też go nie miałem. Poszedłem w kierunku nauk filozoficznych. Troche tez w kierunku medytacji, kontroli swojej duszy itd. Mimo wszystkich nabytych umiejętności pozostałem przy swojej wierze. Zastanawiałem się po co żyję i jak mam znaleść cel. Postanowiłem walczyć ze wszystkim co stoi przeciwko mnie. Znienawidzić ten świat... Ale całą tą nienawiść chce użyć w dobrym kierunku. Chce sprawić, aby ludzie byli coraz lepsi. Staram sie "naprawić" ludzi z bliskiego otoczenia. Nie zawsze sie to udaje, ale zawsze jest ten jakiś procent.

Mowie teraz do tych ktorzy nie maja tego sensu. Pomyslcie, ze tez mozecie sprobowac zyc tak jak ja i naprawiac ten swiat. Czym bedzie nas wiecej tym wieksza szansa ze sie uda.

To ja jestem autorem calego wątku.

Uwierzcie mi dziewczyny, że nawet jakbyście były z mojego środowiska to byście na mnie nie zwróciły uwagi. Moim zdaniem każda dziewczyna szuka tego najsilniejszego; tego samca alfa. A tacy jak ja spokojni, czuli i marzący o prawdziwej miłości są niezauważani.

Autor wątku.

Linkin Park ssie

wlasnie.. czyli koniec swiata.. bo ja z malopolski.. nie skreslaj wszystkich.. sa takie ktore szukaja milosci i to jest ich cel zycia, tak samo z chlopakami.. malo tych normalnych.. nie kazdej dziewczynie podoba sie taki typ jak opisales.. moj narzeczony byl przeciwienstwem.. a jednak okazal sie zwyklym klamca.. zniszczyl mi zycie bo naprawde go kochalam i ufalam bezgranicznie, a on klamal mi prosto w oczy.. a teraz minelo juz tyle czasu i nie moge sie ogarnac, zaczac normalnie zyc.. i nie wiem czy kiedys zaczne i czy uwierze jeszcze w prawdziwa milosc,czy poczuje ze jestem dla kogos wazna.. Czuje pustke bo pragne obdarzyc kogos uczuciem, kochac, wspierac w trudnych chwilach, cieszyc sie razem z ta osoba, odkryc szczescie, juz do konca zycia dawac milosc i czuc sie kochana.. Ale nie potrafie, ciagle sie boje odrzucenia i ze drugi raz tego nie zniose..

taa. Nawet mnie dziewczyny nie zauważają. Nie chcą mnie, bo właśnie odbiegam od ideałów jakie sobie dziewczyny wymarzyły. Nie jestem bogaty, ani przypakowany. Trudno mnie sprowokować do bójki. Dziewczyny nie doceniają już teraz szczerości i czułości... miłości...

P.S. - jestem z Woj. Pomorskiego.

Autor wątku.

nic w nich nie ma, a co jest w plastikach? Faceci tak uwielbiaja je ogladac? A jak juz trafi sie normalny jak ty to pewnie mieszka na koncu swiata i jest albo oszustem albo jednym z nielicznych przypadkow...

Słuchaj poruszyła mnie Twoja wypowiedź. Właśnie przestałam płakać - a wiesz dlaczego bo mam podobny problem o ile nie identyczny. Też mam wadę skóry i choćby z tego względu ,że jestem dziewczyną ciężko mi się żyje - właśnie w czasach kiedy najbardziej liczy się wygląd. Nikt nie patrzy na wnętrze. A co do muzyki - to kocham klasykę. Dżem, Lady Pank, jeszcze Moonlight czy Pearl Jam. Nie znoszę tej chorej rzeczywistości - czasem myślę,że tu nie pasuję. Czuję się zupełnie inna, wśród rówieśników czy gdziekolwiek indziej. To nie jest fajne.
Odezwij się do mnie jak chcesz dzemowa_lady@wp.pl
Pozdrawiam

Ja jak znajdę moją miłość, to będę ją szanował, będę się starał, żeby przetrwała całe życie z całego serca. Tylko co z tego, jak żadna tego nie doceni? Chce dać miłość, spędzić z tą dziewczyną romantyczne, czułe chwile. Dawać jej szczęście każdego dnia. Tylko czy spotkam taką, która będzie tego chciała? Teraz tylko gustują w chamstwie dziewczyny. I co w tych "pakerach" i "mafiozach" jest pociągającego? Co w nich jest, że kobiety tak do nich lgną? A ja z moją czułością i romantyzmem jestem sam? ;(

Autor wątku

ja kiedys bylam taka jak ty i tak tez myslalam.. i stracilam 7 lat myslac ze odnalazlam to czego szukam.. Milosc, zyciowego partnera... mielismy plany i bezgranicznie mu ufalam.. Zawsze sie staralam..Bylam glupia i naiwna.. Mam nauczke..teraz jestem klebkiem nerwow jak widac i nie mam juz celu w zyciu bo wiem, ze to nie ma sensu.. i poszukiwania i zaangazowanie.. predzej czy pozniej zawsze cie skrzywdzi i okaze sie ze nie jestes nikim waznym, ze poprostu mozesz zniknac.. Moze to juz skrajnosc, moze depresja.. Pewnie brak zaufania i nadzieji.. mimo wszystko nie zmienie sie w jakiegos plastika i nie bede "korzystac z zycia". Mloda jestem.. moze i cale zycie przedemna ale co z tego jak jest pozbawione sensu.. i wole zeby bylo takie niz bez prawdziwej milosci, jak jedno wielkie klamstwo, po co mam byc z kims jak tak naprawde bede sama.. czlowiek cale zycie jest sam..

Ja jestem facetem, ale nie myślę tylko o seksie. Szukam kobiety do miłości, do życia, a nie do łóżka. Pewnie dlatego wciąż jestem sam.

Autor wątku.

czemu staja sie puste? Bo takie sa wymogi dzisiejszego swiata i facetow ktorzy chca tylko zaspokoic swoje potrzeby, kieruja sie popedami, chca sie tylko pobawic, popatrzec i przeleciec jakas laske, potraktowac jak pol kilograma miesa schabowego lub cos w tym rodzaju.. Te ktore zostaly skrzywdzone bo byly naiwne same doszly do wniosku ze lepiej jest byc wredna suka i krzywdzic innych na rzecz swoich potrzeb... tylko po co? Kolo sie zamyka.. Czlowiek jest zwierzeciem obdarzonym za duzym rozumem, co z tego skoro jest tak slaby? Mozna powiedziec, ze jest nawet gorszy bo umie zniszczyc drugiego czlowieka.. I po co to wszystko? Po co wierzyc w cos czego nie ma, marzyc o czyms co nie jest osiagalne, wmawiac sobie ze kogos potrzebujesz.. Po co wierzyc w bajki o milosci skoro ta zwierzeca strona zawsze wygra? To bedzie tylko jedne wielkie klamstwo i rozczarowanie.. Lepiej zyc w swojej utopii, bez marzen i pragnien, bez wiary w ludzi, bez wiary w siebie.. nikt nie jest wyjatkowy.. Kazdy dzien wyglada tak samo, i chociaz moglabym cos zmienic poprostu nie chce bo wiem ze tylko sie rozczaruje i to nic nie da.. Jestem na tyle slaba ze nawet nie umiem tego zakonczyc.. ale pewnie samo sie zakonczy wraz z postepem choroby..

Tak. Znałem wiele dziewczyn, które miały bogate wnętrze, ale porzuciły to przez swoje puste rówieśniczki, żeby nie zostać wyśmianą i wytykaną palcami.

Autor wątku

Już wiemy skąd jesteś, szykuj się na wjazd na chatę.

Linkin Park ssie,
i będe to powtarzał tysiąc razy.
jak można popierać tą kompletną komercję i wrzaski bez skłądu. Pierwszy lepszy zespół z remizy strażackiej w Kozich Dołach gra lepiej niż te wymoczki

Nie wszyscy szukają ideału wyjętego z bajki. Wielu szuka własnego.
Istnieją ludzie, którzy słuchają Linkin Park, Pink Floyd i innych zespołów, które tak bardzo różnią się od tych, które teraz władają.
Kobiety są teraz wytworem zaiste dziwnym. Chcą być piękne, ale dążą do tego w dziwny sposób. Przykro, ze teraz nastały takie czasy, ale są jeszcze takie, które szanują siebie i rozumieją piękno inaczej, za co chwała im.

Po pierwsze mój drogi, strasznie uogólniasz. Ludzie to, ludzie tamto - a właśnie nie, bo nie wszyscy.
Wiem co to honor, przyjaźń i szacunek, rękami i nogami bronię się od zmiany w 'plastikową dziunię', nie jestem chamska i nie lecę na kasę. I słucham LP ;)
A do tych, którzy jakże kulturalnie wyrażają swoją opinię odnośnie tego zespołu - zgodzę się, że LP teraz się pogorszyło. Ale biorąc pod uwagę wszystkie piosenki, to naprawdę dobry zespół, mój ulubiony zresztą. Znacie teksty ich piosenek? A rozumiecie je? Zastanówcie się nad tym. A to, że wokalista przekazuje to akurat poprzez krzyk, to jego sprawa. Jedni lubią 'miauczeć', inni chcą być głośni, ale liczy się przekaz.

Pozdrawiam
~Gokua

Środek tez sie zmienia, czasem na lepsze, czasem na gorsze ale nie lubie gdy ktos pisze ze jest niezmienny...

A co do kolegi ktory uslyszal ze jest nudny: bo moze naprawde jestes? Oczywiście łatwiej jest powiedziec, ze to na pewno dlatego ze "nie pije/pale" a nie dlatego ze moze naprawde jestes nudziarzem z ktorym nie ma co robic. Dziewczyny, nawet te o bogatym wnetrzu (a moze nawet zwłaszcza takie, bo te o plytkim to leca czesto na wszystkich) moga jednak oczekiwac od chlopaka, ze bedzie miał jednak w sobie troche tego "powera", a nie bedzie takim ciepłym kluchem co sie na nia tylko patrzy jak na obrazek i jej podnudza. Wez zabierz ta dziewczyne w jakies fajne miejsce (nawet do kina), zrob jej jakas niespodzianke, wprowadz troche szalenstwa do tego wszystkiego, badz nieprzewidywalny i nietuzinkowy, to przekonasz sie ze to nie picie i palenie jest kluczem do sukcesu. Jezeli chodzi o silke to o ile nie jestes totalnym anemikiem to nie to jest problemem. Naprawde...

No tak, ale jak widzę, jakich chłopaków wybierają dziewczyny to mi się tak przykro robi, że życie na tym świecie nie ma sensu. Bo kręcą ich tylko siła, chamstwo. I coraz więcej chłopaków przez to zaczyna brać doping.

I dlaczego dziewczyny, które są wyjątkowe, mają bogate wnętrze zmieniają się na takie puste??
Dlaczego nie potrafią utrzymać swojego charakteru i stają się takie jak inne?

Pamietaj ,że uroda przemija a zostaje środek .
Ceń to co masz w sobie ...to jest najwyższy atut a reszta pomalutku...nigdzie się nie spiesz :)

Dzisiaj usłyszałem od dziewczyny, która mi się podoba, że nie będziemy razem, bo jestem nudny. ;(
Nudny jestem pewnie dla tego, że nie pale, nie pije i nie chodzę na siłownię. Dlaczego teraz dziewczyny maja tylko taki ideał faceta? I jak tu znaleźć tą jedyną, która będzie miała bogate wnętrze?

Ja słucham disco polo chociaż nikt z moich rówieśników tego nie lubi ani słucha

Linkin Park ssie.

Znajdziesz kogoś kto Cię pokocha, musisz tylko znaleźć tą dróżkę, na której ona czeka ... powodzenia

a ja słucham śmietany,
slyszałem że masło też dobrze napieprza w cymbałki

ktoś w końcu powiedział prawdę!!!

i tak przy okazji.. ja słucham DŻEMU
loVVVe dżem!

Zycze ci szczescia :* glowa do gory, uwierz w siebie :)

Dziękuje za pozytywne jak i negatywne komentarze. Zastanowię się nad nimi. Może powinienem po prostu wyluzować. Za poważnie podchodzę do życia i tych problemów. Mam nadzieję, że kiedyś poznam wartościową kobietę.

Co do tego, że piękno=plastik. To nie prawda; wcale tak nie uważam, bo każda kobieta ma prawo być piękna. Chodzi mi o zachowanie i inteligencję. O gesty, które wykonuje.

Co do piosenek: Nie chodzi mi o to jakie to zespoły, ale o sens ich piosenek. Piosenki zespołów, które losowo podałem i uważam, że jest ich znacznie więcej, jak chociażby Czesław Niemen.
Nie chciałem nikogo obrazić, ale tu mi chodzi o przesłanie piosenki, oraz o jej przesłanie.
Niektórzy słuchają piosenek, gdzie co drugie słowo jest wulgaryzm i oni uważają to za coś wspaniałego. Ale nie chce krytykować gustów, bo nikt nie powinien tego robić.

Jeszcze raz dziękuję za komentarze i porady - naprawdę mi pomogły.

Linkin Park to dla ciebie dobra muza?
To jakieś rowrzeszczane siksy co mogą postać co najwyżej koło Tokio Hotel

Kurczę, co tu dużo kryć, dwa ostatnie posty bardzo mi się spodobały, oby więcej takich facetów - pozdrowienia dla Was*

No prosze, w końcu ktoś myślący sie na tej stronce pojawił i napisał dokładnie to co myśle, a nie chce mi sie na klawiaturze stukać (ja już swoje przez ostatni ponad rok odklikalem na tej stronie).
Od siebie moge jedynie dodać, że to co piszesz to w dużym stopniu mechanizm obronny i iluzja którą sam tworzysz by móc swojej psychice niektóre rzeczy w strawialny sposób podać. Bo skąd Ty wiesz co jest widoczne dla innych? Ze przeproszeniem gówno wiesz:) Wmawiasz sobie, że jesteś pod tym wzgledem lepszy od innych by usprawiedliwić przed samym sobą rzeczy w ktorych jesteś wyraźnie gorszy (relacje damsko-meskie mam tu na myśli).
Przykro mi, że jesteś chory, na pewno przez to bedziesz musiał w niektórych rzeczch bardziej sie starać niż ludzie zdrowi. Ale tak jest ze wszystkim, tak jak mniej zdolni ucza sie dwa razy tyle by mieć tą samą ocene co ci bystrzejsi, tak Ty dwa razy tyle sie napracujesz by poderwać dziewczyne.
Ale zastanowiłbym sie na Twoim miejscu czy Ty sam nie masz zbyt wielkich wymagań co do kobiety. Bo jeżeli jest tak, że marzysz o miss Polski, a odrzucasz jakaś niespecjalnie atrakcyjną znajomą to zauważ,że nie różnisz się niczym od tych wszystkich plastików.

Tego o smutku, krzywdzie i honorze nawet nie skomentuje, bo to tylko taka gadka szmatka mająca znowu Ciebie przedstawić jako duchowego super-bohatera na tle ogolnego ludzkiego ścierwa od którego jesteś lepszy. Taka gadka którą sobie wmawiasz, żeby poczuć się lepiej.

Co do "plastików" i autorytetów jakimi są dla nastolatek to akurat prawda, ale po pierwsze dorosłych kobiet to już nie dotyczya, po drugie to jest to problem społeczny totalnie nie odnoszący sie do Twojego problemu jeżeli masz choć te 18 lat.

Dla kobiet nie liczy się "siła, chamskość i pieniądze" a raczej poczucie bezpieczeństwa, miłości i (nie wszystkich ale u wielu w większym lub mniejszym stopniu jeżeli to kobieta dojżała) prestiż społeczny jaki czesto daje jej facet dobrze ustawiony (co czesto bywa mylnie traktowane jako lecenie na kase).

Co do muzyki to sie nie wypowiem, bo moj gust jez zupełnie inny niż Twoj i wcale nie czyni mnie to prostakiem i przygłupem. Znowu znajdujesz jakąś swoją ceche/forme gustu i próbujesz to wykorzystać w budowie swojego wyobrażenia o tym jakim to lepszym człowiekiem jesteś od tego całego motłochu. Zejdz na ziemie, na pewno jestes wartościowszą (choć bardzo zakompleksioną) osobą niż wielu dresiarskich palantów na osiedlach, ale jest wielu ludzi wartościowszych niż ty...

Czy ludzie dobrzy są wyśmiewani? Nie wiem w jakim obracasz sie środowsiku, ale w moim to że jestem dobrym czlowiekiem jest zaliczane raczej jako wielki plus, a nie cos za co można zostać wyśmianym.

Na koniec (a mialem sie nie rozpisywać) moge Ci poradzić byś troche nabrał dystansu do siebie, starał się oceniać świat realnie, nie przez iluzje które tak chetnie Tworzysz, byś troche nad sobą popracował. W końcu użalając sie nad sobą i czekając na cud doczekasz sie tylko smutnej, samotnej śmierci. Jeżeli widzisz jakieś przeszkody ktore stoją Ci na drodze do szcześcia - oceń je obiektywnie i dąż do ich usuniecią.

Pozdro!

Z jednej strony masz o sobie negatywne zdanie, szczególnie na temat swojej atrakcyjności. Jak napisane poniżej są dziewczyny.. nie dziewczyny nie znajdziesz, jeżeli rzeczywiście jesteś bardzo nieatrakcyjny... Ale kobietę owszem:) W późniejszym wieku raczej okładka ma coraz mniejsze znaczenie, aż w ogóle zanika - wtedy liczy się głównie wnętrze.
Z drugiej jednak strony myślę, że miewasz o sobie aż za duże mniemanie. "Jestem kimś, kto zauważa rzeczy niewidoczne dla innych."... OK. Co takiego zauważasz, czego nikt inny nie zobaczy?;)
Także jeżeli chodzi o wzorce kobiet. To, że się ubierają "modnie" i malują wcale nie musi o nich źle świadczyć. Tu może wkroczyć stereotyp, że umalowana dziewczyna to od razu puszczalska bycz. Skoro uważasz, że dla kobiet liczą się tylko siła, chamstwo i pieniądze to musisz zmienić towarzystwo. Gwarantuję Ci, że jest wiele kobiet, które ponad to cenią sobie męskość i wszystkie powiązane z tym cechy.
Nie podoba mi się też ostatni akapit Twojego wpisu. Czy tylko muzyka, która się podoba Tobie i widzisz w niej sens jest jedyną słuszną i PRAWDZIWĄ? (Linkin Park mało pasuje do tego zestawienia tak w ogóle;)) Tu też wkracza Twoje ego:)

Na koniec coś niepotrzebnego. Wiadomo, że każdy chce kochać i być kochanym. Taki jest cel życia człowieka. Ale samotność też nie jest taka zła jak się zawsze wydaje. Pozwala przemyśleć i przeanalizować wiele spraw, których byś nie dostrzegał lub nie rozumiał będąc w związku. No i dzięki samotności unika się wielu problemów;))

Pozdrawia Arturo!

hej dzisiaj kazdy czlowiek udaje i chce byc kims nie zauwazajac problemow innych....tez jestem romantyczka i tez chce kochac i byc kochana

nie smuccie sie.. popatrzcie juz nas jest 3 osoby o podobnym zdaniu :) zawsze cos

To prawda ...
Mnie też jest smnutno z tego powodu, że teraz na świecie chodzą same " plastikowe " i puste kobiety. Brakuję mi kogoś kto by patrzał na wnętrze człowieka a nie na sam wygląd. Wszyscy normalni ludzie którzy zostali, zostali wyśmiani i osądzeni za głupich. Jestem z tego powodu przygnębiona. Chciałabym, aby świat zaczął doceniać człowieka, a nie jego wyglad.

aha.. zapomnialam dodac zebys nie przyjmowal sie wygladem.. sa kobiety ktore wcale na to nie patrza i liczy sie dla nich wnetrze czlowieka.. mam nadzieje ze poznasz taka dla ktorej staniesz sie calym swiatem i ona dla ciebie rowniez :) co do muzyki wymieniles 3 moje ulubione zespoly ;) heh

Ej :) :* nie smuc sie.. to prawda ze czasy sie zmienily, zmienili sie ludzie, technologia i wszystko gna do przodu jak oszalale. Czlowiek czesto nie zauwaza drugiego czlowieka i dazy do realizacji swoich potrzeb kosztem innych.. Ale trzeba wierzyc ze bedzie dobrze.. Ja tez jestem chora, z winy lekarzy. Ale pogodzilam sie z tym.. tyle ze mojej choroby nie widac.. daje sobie 7 zastrzykow dziennie i zyje "normalnie". W zyciu spotkalo mnie juz bardzo duzo przykrych wydarzen i niepowodzen.. ale wierze ze bedzie dobrze. Chcialabym odnalezc w zyciu szczescie i milosc.. Niestety cos wiem o "plastikowych" kobietach.. Bylam z chlopakiem 6lat i ufalam mu jak nikomu.. Myslalam ze bedziemy razem zawsze i ze jestem dla niego wazna.. niestety uslyszalam ze nie jestem wystarczajaco dobra po 6latach podczas klotni i ze ona znajdzie sobie inna.. Na poczatku sie zalamalam i chcialam sie zmieniac kosztem zdrowia.. wyladowalam w szpitalu z bulimia i przez rok bylam totalnie zdolowana.. Budzilam sie z mysla ze jestem nikim i nikomu nie jestem potrzebna.. Ale czas leczy rany.. wiem ze sa dobrzy ludzie i jest po co zyc...